- Dołączył: 2011-03-16
- Miasto: Kolonia Dębowiec
- Liczba postów: 118
26 marca 2011, 21:14
Jak w tytule. Mam pewien problem z praniem ubrań. Chyba mam pralkę zepsutą. Jak kupię jaki ciuch to po praniu już się naciąga. Co pranie zmienia kolor. Ja rozumiem, że im starsze coś jest to sie niszczy. Ale jak to jest, że inni potrafią mieć jakiś ciuch kilka lat i wygląda jak mój po miesiacu? Kiedyś kupiłam z koleżanką tą samą kurtkę zimową i ona ma ją niebieściutką drugi rok, a moja podchodzi juz po biały kolor doslonie tak się sprał. Myslałam, że to wina temperatury, ale to nie jest to bo piorę ją w niskiej. Co radzicie? Lepiej prać ręcznie?? Proszę o poradę.
26 marca 2011, 21:15
a ile lat ma Twoja pralka?
- Dołączył: 2011-03-16
- Miasto: Kolonia Dębowiec
- Liczba postów: 118
26 marca 2011, 21:23
hmm no nie wiem z 2-3 lat.
- Dołączył: 2008-09-04
- Miasto: Mombasa
- Liczba postów: 9211
26 marca 2011, 21:38
może termostat się zepsuł? może pralka sama ustawia temperaturę 90 stopni i wszystko Ci się niszczy