Temat: PMS - czy Wy też tak macie?

Zdarzyło mi się to po raz pierwszy, ale łączę to z PMS.
Zazwyczaj PMS u mnie objawiało się powiększeniem piersi, lekkim wzrostem wagi i czasem złośliwością. ;P
Teraz nagle - jak grom z jasnego nieba - spadło na mnie przygnębienie, smutek, lęk , płacz na zawołanie, strach przed przyszłością. Myślicie, że mogę to wiązać z PMS? Czy, gdy dostanę okres, to minie?
Może być i tak.
U mnie PMS objawia się straszną ochotą na seks. ;D
No mi czasem też. :D Ale niestety, nie tym razem. :( Mam nadzieję, że wraz z nadejściem okresu to przejdzie.
Heh ... ja mam ZAWSZE mega bolesność piersi i podbrzusza, MEGA AGRESJĘ zwłaszcza słowną i obżarstwo do bólu brzucha i mdłości (ale nie zwracam) a słodycze w ilościach hurtowych :P Na szczęście 2 go dnia mija :)
Pasek wagi
ja też tak mam ... co miesiąc, czasem z większym nasileniem, czasem z mniejszym. teraz siedzę i boję się o swoją przyszłość, mam wrażenie, że nic nie osiągnęłam, że moje życie jest bez sensu, na nic nie mam ochoty... nienawidzę tego stanu. 
yavvie no widzisz, to mamy to samo... mam nadzieję, że jak najszybciej dostane ten okres a to minie...
wcinaj magnez!!! magnez jest na stres i złe mysli!! mi pomaga :)
Pasek wagi
ja mam tak, że przed okresem uważam się za najbrzydszą kobietę na świecie, mam doła, jest mi smutna-aż mam tego dość bo z natury śmieszka ze mnie i lubię się wygłupiać, warczę, krzyczę, wyzywam, kto się tylko nawinie dostaje po głowie-nazywam to dniami smoczycy- tych których lubie z góry ostrzegam "smoki dzisiaj nisko latają, okpocie się" i niekt w razie czego się na mnie za agresję nie gniewa, no to że żrę jak świnka to też norma

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.