- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 sierpnia 2011, 20:56
Hej wam!
Jestem zupełnie normalną, 16-letnią (można by nawet stwierdzić, że 17-letnią) nastolatką. Mam swoją pasję, mam marzenia, mam cele, mam sprawdzonych przyjaciół i dobre kontakty z rodziną. Jeszcze pare lat temu mogłabym to samo powiedzieć o moich znajomych, a teraz..
Wylądowałam w liceum i nagle wszyscy znajomi się rozpili. Nie na imprezach okolicznościowych, dyskotekach czy ogniskach, tylko na normalnych spotkaniach towarzyskich. Ze starymi kumplami nie można porozmawiać teraz na inny temat niż to, ile wódki wypili jak ostatnio byli u Maćka, albo jak to Anka się schlała, gdy poszli ostatnio nad rzekę.. Gdy na pewnym forum pozwoliłam sobie napisać, że pojechałam na wakacje, żeby odpocząć, a nie się schlać za tanie win, to zostałam wielce skrytykowana.
Dla mnie to jest przerażające!
Jak to było, gdy wy byliście w liceum / jak to jest, jeżeli obecnie jesteście?
Też było tak, że młodzież nie potrafiła wyobrazić sobie spotkania ze znajomymi bez litra czystej/kilku(nastu) piw?
EDIT: Odnośnie towarzystwa: generalnie trzymam sie z kilkoma ludźmi, którzy nie piją, a wręcz wyłapuję je z tłumu. Jednak ludzie, z którymi byłam zżyta dosłownie 2 lata temu po prostu.. przepadli.
Edytowany przez Lenag0 3 sierpnia 2011, 21:05
3 sierpnia 2011, 20:58
Edytowany przez Olimpiss 3 sierpnia 2011, 20:59
3 sierpnia 2011, 21:00
3 sierpnia 2011, 21:04
3 sierpnia 2011, 21:05
3 sierpnia 2011, 21:08
3 sierpnia 2011, 21:08
ja tam mam 17 lat i lubię się napić ze znajomymi, teraz tak szczerze mało kto nie pije, a jeśli już to pije mało
takie czasy
3 sierpnia 2011, 21:09
> U mnie jest to samo, ale mi to nie przeszkadza. Są
> osoby które upijają się regularnie na każdej
> imprezie, a są takie które wypiją tylko trochę dla
> rozluźnienia, sama wybierasz z którymi chcesz być.
> Ja sama widzę że ludzie w liceum bardzo się
> zmieniają i to nie zawsze na lepsze. Jakież było
> moje zdziwienie, gdy poszłam do najlepszego liceum
> w mieście, gdzie podobno są same kujony które
> tylko się uczą, a tu okazało się że ludzie z mojej
> szkoły potrafią się na prawdę dobrze bawić.
> Dlatego uważam że ludzie są na prawdę różni,
> wszystko zależy od tego na kogo trafisz ;)
Dokładnie, u mnie nie wszyscy piją, poza tym po jednym piwie można normalnie z ludźmi porozmawiać. ;)
Zależy też od towrzystwa. ;)
3 sierpnia 2011, 21:11
3 sierpnia 2011, 21:13