Temat: Wyprowadzka w wieku 16 lat - Co o tym sądzicie ?

Za miesiac koncze 16 lat i zastanawiam sie nad wyprowadzką juz od dłuzszego czasu . Pieniądze nie są problemem -pracowalam ,odkładalam itd . Zastanawialam sie na początku nad wynajęciem pokoju w nie duzym mieszkaniu . Chce sie wyprowadzic przedewszystkim poniewaz chce zaglębiac sie w swoich pasjach - mieszkam w malutkim miescie gdzie nie mam mozliwosci , no i chcialabym sie uwolnic od rodzicow - ale w rozsądny sposob .Co sadzicie o wyprowadzce w tak mlodym wieku ? Jestescie za czy przeciw ?  ( dodam jeszcze ze miasto jest 130 km od moich rodzicow ) 
ja jak miałam 16 lat też się wyprowadziłam z domu. Na początku było fajnie, później zaczęłam tęsknić za wszystkimi. Przez rok mieszkałam 500 km od mojej miejscowości. 
Finansowo i z mieszkaniem nie było problemów, ale gorzej było z rozłąką. No i wróciłam. 
Dla mnie to glupota. Nawet nie masz 18 lat. Tzn nie powinnaś wychodzić z domu po godzinie 22, nie możesz właściwie żadnej decyzji podejmować, a więcej kasy stracisz na dojazdy do rodziców, aby im dać coś do podpisania. Jeśli nie musisz, nie rób tego. Może jak już to zamieszkaj w bursie, na pewno gdzieś się znajdzie. Koszty na pewno będą mniejsze, a nawet nie wiem czy ktoś zaufa tak młodej osobie jak Ty, która nawet za siebie nie odpowiada i wynajmie pokój.
W Niemczech to standard :P

lepiej zostań u rodziców chociaż do ukończenia szkoły. Jak pójdziesz na studia, to wtedy owszem. Zaczniesz pracować, będzie dobrze!  A póki co pozostań w domu rodzinnym i ciesz się tym, że nie musisz się martwić o wszystko :) 

A co do rozwijania swoich pasji to może spróbuj znaleźć jakiś sposób, albo zapisać się na jakieś zajęcia raz w tygodniu i wtedy tam dojeżdżać :) 

Powpdzenia Ci życzę!

no jasne że za.
to Twoje życie więc przeżyj je jak najlepiej wg Ciebie :)
Pasek wagi
ja tez sie wyprowadzilam z domu jak mialam 16 lat ale przyczyna byl moj awanturujacy sie ojczym, i tak zeby zapewnic sobie utrzymanie pracowalam prze i po szkole... po pol roku mialam dosc i zamieszkalam z babcia... ciezko jest samemu, chyba ze bedziesz miala wsparcie rodzicow np finansowe... ale jednak czy masz kogos z rodziny w tym miescie, bo gdyby nawt cos sie dzialo, zawsze mialabys sie do kogo udac...
No nie wiem, jak Ci wygodnie. Ja bym została.
Pasek wagi
>  Jeśli ona ma skończone 16 rodzice nie mogą jej
> zmusić do wrócenia do domu ;)) .. policja ani nikt
> też nie może 

Przyznam, że nie do końca rozumiem. Rodzice, którzy odpowiadają za dziecko, nie mogą jej zmusić do wrócenia? Czy przestają za nią odpowiadać w takiej sytuacji? Dziwne mi się to wydaje.
nikt nie mowi, ze bedzie latwo, ale jesli na prawde tego chcesz, masz mozliwosc i swiadomosc trudnosci i (moze nawet) niebezpieczenstw to jedz. Jedna z moich kolezanek wyprowadzila sie z domu rodzinnego majac (uwaga) 12 lat. I powodem nie byla zadna patologia czy szalony bunt, ale chec opuszczenia wioski bez perspektyw. Dziewczyna sobie poradzila, na rodzicow mogla liczyc w razie problemow, ale postawila na siebie, miala glowe na karku i wszystko poukladalo sie lepiej niz wielu innym. Przemysl wszystko "n"razy, przedyskutuj z rodzicami i dzialaj. Zycze powodzenia :) Ja wyprowadzilam sie zaraz po maturze, do innego kraju, z chlopakiem i ani chwili nie zalowalam, ale bylam pewna decyzji :)
ja sie wyprowadzilam, jak szlam do liceum, czyli 16 lat. 80 km od domu. ciezko bylo na poczatku, jestem bardzo zwiazana z rodzicami, co tydzien jezdze.
ale czlowiek sie usamodzielnia, dobre doswiadczenie :) jak masz mozliwosc, to czemu nie? a rozmawialas z rodzicami?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.