Temat: straciłam apetyt w trakcie choroby, pomocy!

Pomocy!!!
Przez moją chorobę zupełnie straciłam apetyt... 
W ciągu ostatnich 4 dni jadłam naprawdę mało:

sobota: cały dzień jadłam rosół z makaronem i mięso z rosołu
niedziela: straciłam smak, jadłam pumpernikiel i makaron z sosem pomidorowym
poniedziałek: spałam do godz. 16, później zjadłam rosół z makaronem
wtorek: spałam cały dzień, zjadłam pumpernikiel, twarożek, jogurt, jabłko w cieście
środa: zjadłam porządne śniadanie (twarożek z warzywami, jajko faszerowane, pumpernikiel), filiżankę rosołu, tosta z serem, garść imprezowych przekąsek (wymiotowałam przez nie....)

Co robić? Czy wmuszać w siebie jedzenie? 
Jak jeść jeśli przez ostatnie dni jadłam dziennie max 800kcal???
Jakie produkty wprowadzać???

Podkreślam, nie jest to żadna durna dieta odchudzająca, tylko wynik
choroby, którą przeszłam (bardzo mocnego przeziębienia z zapaleniem oskrzeli)!!!
Pasek wagi
W chorobie to całkiem naturalne.Jeśli to krótko trwa, to nie ma problemu.  Ja bym się nie zmuszała do jedzenia. Istnieją poglądy mówiące, ze głodówka całkowita albo częściowa sprzyja zdrowieniu organizmu. Słuchaj swojego ciała, ono widocznie chce walczyć z chorobą, a nie z kaloriami.
Pasek wagi
wyzdrowiejesz i zaczniesz wracać do normalnego rytmu, bez paniki, problem się zaczyna jak chorujesz więcej niż 2 tyg (ja po 3 tyg choroby wyglądałam jak śmierć)
Pasek wagi
Nie ma co się panikować - chora jesteś. Nie zmuszaj się, jedz tyle ile możesz. Najważniejsze to dużo pić. Więc jak jedzenie Ci "nie wchodzi" to popijaj soki
wmuszaj, ja po 5 takich chorobach (trwały każda 2-4tygodnie) w rok straciłam jakieś 6,5kg. nie żeby mnie to martwiło, ale jak nie chcesz tracić na wadze, to się pilnuj.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.