13 stycznia 2012, 22:51
Wczoraj mój mężczyzna mnie zagiął. Mam 179 cm wzrostu i waże 69 kg nie odchudzam się.Powiedział że powinnam schudnac i jak na dziewczynę waże za dużo.Co mam zrobić?Wiem głupie pytanie,ale nie wiem co o tym mam myślec bo mi przykro
14 stycznia 2012, 08:22
Chyba rzeczywiscie ważę za dużo tak jak napisała jedna autorka tutaj hnn.
14 stycznia 2012, 08:23
powiedz mu mój ulubiony tekst: jak się NIE podoba to sobie zmień.
14 stycznia 2012, 08:24
bezmotywacji19 napisał(a):
Chyba rzeczywiscie ważę za dużo tak jak napisała jedna
tutaj hnn.
Chyba jakaś pro ana, kobieto ważne są normalne, kobiecie kształty, a nie kości na wierzchu.
- Dołączył: 2011-09-07
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2801
14 stycznia 2012, 08:30
skoro faktycznie tyle wazysz i masz tyle wzrostu to teoretycznie nie powinnas wazyc zle, moze pokaz foto to ocenimy..
Ale jakby mi facet tak powiedział, to bym mu sama kazała sie zmienic, chyba ze jest taki idealny..
a potem go kopneła w dupe.
bo co innego jak powie jakos rozsadnie komus z nadwaga, otyłemu.. ale nie komus, kto ma prawidlowa wage..
14 stycznia 2012, 08:35
mi się wydaję że nawet osobie otyłej nie powinno sie mówić że jest gruba bo każda kobieta jest piękna :)Zawsze podziwiałam takie osoby co umieja zaakceptować siebie nie mają kompleksów lub uparcie walczą.
Też chciałabym ćwiczyć tylko że nie mam pracy od dłuzszego czasu i raczej ćwiczenia by poszły na marne kiedy ja cały dzień siedzę w domu i nie bardzo mam zajęcie.
Też kiedyś miałyście tak że przez brak pracy obojętne wam było wszystko ??
Nie umiem jakoś zerwać nie umiem tego powiedzieć .Ale wiem jedno że przez niego stałam się bardzo prosta (bez motywacji celów itp)
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Chococity
- Liczba postów: 1983
14 stycznia 2012, 09:18
Dla wielu mężczyzn każda waga powyżej 60 kilogramów to kategoria słonia. Nie liczy się wtedy wygląd, wzrost, proporcje, a fakt przenoszenia przez próg "70 kilogramowego wieloryba" to nie dla nich. Zawsze spotykałam się z ogromnym zdziwieniem, kiedy mówiłam ile ważę "Aż tyle? Wyglądasz normalnie! No, na 50-55 kilogramów!" - nawet gdy ważyłam 10 kilogramów więcej. Szkoda, że Twój mężczyzna jest taki nietaktowny. Myślę, że bardziej go przerażają cyferki, bo przy takiej wadzę pewnie wyglądasz bardzo dobrze :) Po prostu mężczyźni nie rozumieją, że u kobiet kształtne biodra, seksowne uda i ładny biust to dodatkowe kilogramy, których oni nie mają (chyba, że z budową super-mana).
14 stycznia 2012, 09:19
Współczuję faceta ja bym sobie dała z takim spokój
- Dołączył: 2010-05-02
- Miasto: Kraj
- Liczba postów: 111
14 stycznia 2012, 09:24
moze zartowal
![]()
jesli nie...to schudnac i nastepne co zrobic to znalezc nowego
- Dołączył: 2010-12-09
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 2026
14 stycznia 2012, 09:33
On patrzy na wagę a nie patrzy na wzrost.Ja też waże prawie tyle co Ty ale jestem o 15 cm niższa a to już robi różnicę.Wagę masz idealną.Jeśli byś schudła to byłabyś wysokim CHUDYM patyczakiem.
Dziewczyny mają rację zmień faceta.Bo on nie jest normalny.