Temat: POMOCY!!!!!!!!!!

NIE WIEM CO ROBIĆ, MAM OSTATNIO PROBLEMY ZE ZDROWIEM, A DZISIAJ OD JAKIEŚ GODZINY RWIE MNIE DOSŁOWNIE W OKOLICY PRAWEGO JAJNIKA, MAM KREW W MOCZU, CAŁA SIĘ TRZĘSE, CZYTAM W INTERNECIE I OBJAWY WSKAZUJĄ NA CIĄŻĘ POZAMACICZNĄ!!!! BŁAGAM POMÓŻCIE, TAK SIĘ BOJĘ WEZWAĆ KARETKĘ, TO OSTATECZNOŚĆ, JESTEM CAŁA BLADA I PRZERAŻONA, PROSZĘ PORADZCIE MI COŚ, MOŻE MIAŁ KTOŚ TAKIE OBJAWY, MOŻE TO COŚ INNEGO?? CO MAM ROBIĆ?????????? W DOMU JEST JESZCZE BRAT I BABCIA ŚPI, MAM 19 LAT, NIE POWIEM IM PRZECIEŻ!:(((((((((((((((((((((( BOJĘ SIĘ NAWET POŁOŻYĆ SPAĆ:((((
To nerki a nie ciaza pozamaciczna! Z takimi przypadkami jedzie sie na ostry dyzur, a nie wzywa karetke. Ja tu nie widze sytuacji zagrozenia zycia!!!!!

szprotkab napisał(a):

To nerki a nie ciaza pozamaciczna! Z takimi przypadkami jedzie sie na ostry dyzur, a nie wzywa karetke. Ja tu nie widze sytuacji zagrozenia zycia!!!!!

Powiedziała wróżka z internetu za 5 zł....

Jestem. Wczoraj przyjechała karetka, panowie byli bardzo sympatyczni więc trochę strachu mi odeszło, miałam wysokie ciśnienie i jeszcze bardziej nasilony krwiomocz, na pogotowiu obadał mnie internista, stwierdził, że to nie nerki a prawdopodobniej sprawy ginekologiczne, jajnik itp. Kobieta zrobiła mi zastrzyk przeciwbólowy, ale niewiele pomógł, po 3 położyłam się spać, nie mogłam zasnąć, dzisiaj jak wstałam myślałam, że się zegnę w pół ból jest okropny:( Dostałam skierowanie do ginekologa i na badanie, dzisiaj badz jutro jadę, a w czwartek do laryngologa. Jest mi bardzo słabo, dziś rano na szczęście dostałam okres, ból się utrzymuję, kłuje.
Wiem, jestem beznadziejna, bo jestem tak strachliwa, ale nienawidzę lekarzy, boję się ich, boję się bólu, szpitali, mam traumę, po tym jak byłam w szpitalu mimo, że tak dawno, bo w wieku 13 lat.
Chciałam podziękować tutaj dziewczynom za pomoc, rady i wsparcie. Dziękuje.
Miałam sobie darować, ale.. cancri- super wzmianka o tym pogrzebie, naprawdę na miejscu.. Ja nie wyobrażam sobie jak ktoś błagał by o pomoc nawet na forum i nie postarać się pomóc albo chociaż przemyśleć, a nie cieszyć jak głupia. Jestem wrażliwym człowiekiem, a przyznam szczerze, że to mnie w tamtym momencie podłamało oraz ten brak wyczucia i ogólnie ludzkich uczuć. Dla mnie jesteś nikim.
Jeśli kogoś będzie to interesowało, to dam znać jak się czuję za jakiś czas. Pozdrawiam, Agata.
zdrowia zycze....
to nie cancri popełniła wczoraj coś nie na miejscu...
a raczej Ty
dziś usiądź ochłoń, przeczytaj na spokojnie cały ten wątek...

Poza tym - jesteś dorosła... nie wiem jak można strach przed lekarzem/badaniem/szpitalem stawiać wyżej niż strach przed tym by nie stała się krzywda... to się nie mieści w kategoriach odpowiedzialności i dorosłości i świadomości konsekwencji...

Dobrze, że ów "wyczytany" krwotok i inne okazały się zwykłym acz bolesnym okresem... ale tak to jest, gdy zamiast numeru radzi się doktora google i forumowiczów a przy okazji nie do końca rozpoznaje sygnały wysyłane przez własny organizm

Sprawy ginekologiczne? Hm skoro to jajnik, to jak mniemam mogła pęknąc torbielka, ale wówczas nie skończyłoby się to tylko zastrzykiem przeciwbólowym. Zmiany hormonalne? Bardzo możliwe- nie bój się lekarzy idź się zbadaj i lepiej się wyleczyć niż uciekać i być chorym...

Ja z ginekologiem mam do czynienia od 12roku życia, wiec zaufaj mi- lekarze to nie sadyści

agataq napisał(a):

to nie cancri popełniła wczoraj coś nie na miejscu...a raczej Tydziś usiądź ochłoń, przeczytaj na spokojnie cały ten wątek...Poza tym - jesteś dorosła... nie wiem jak można strach przed lekarzem/badaniem/szpitalem stawiać wyżej niż strach przed tym by nie stała się krzywda... to się nie mieści w kategoriach odpowiedzialności i dorosłości i świadomości konsekwencji...Dobrze, że ów "wyczytany" krwotok i inne okazały się zwykłym acz bolesnym okresem... ale tak to jest, gdy zamiast numeru radzi się doktora google i forumowiczów a przy okazji nie do końca rozpoznaje sygnały wysyłane przez własny organizm
Nie czuję się na tyle dorosła, poza tym wątek przeczytałam 3 razy i jestem pewna każdego swojego słowa napisanego dziś.

zuza1234 napisał(a):

owsiankaa - a zrobili Ci tam chociaż USG ? Jeśli nie - to idz do gina jeszcze dziś ...
Nie miałam usg, dzisiaj po południu mam dzwonić i albo jeszcze dziś albo jutro przed południem najpózniej na wizytę.
Skontaktuj sie koniecznie z lekarzem ,i nie wyszukuj chorob w internecie! Krew w moczu jest objawem wielu innych schorzen!Tylko lekarz moze stwierdzic co ci dolega! Im szybciej tym lepiej!Nie obawiaj sie lekarzy.Im dluzej bedziesz zwlekac ,tym gorzej dla Ciebie.W ostatecznosci mozesz sama zglosc sie na izbe przyjec ,lub pogotowie ratunkowe! Odwagi!

Vaniglia napisał(a):

szprotkab napisał(a):

To nerki a nie ciaza pozamaciczna! Z takimi przypadkami jedzie sie na ostry dyzur, a nie wzywa karetke. Ja tu nie widze sytuacji zagrozenia zycia!!!!!
Powiedziała wróżka z internetu za 5 zł....


Tak dla scislosci... wrozka nie jestem, a na tej tematyce sie akurat znam ze wzgledow zawodowych. A pogotowie sie wzywa w naglych i ostrych przypadkach! W powyzej opisanym trzeba bylo jechac do szpitala na dyzur. Tam od razu zrobionoby badania zamiast tylko faszerowac przeciwbolowymi lekami i odsylac do innych lekarzy. Takze obrazanie mnie jest niepotrzebne, ale ciesze sie ze moglo Ci to humor poprawic. Widocznie troche Cie gryzie, ze sama niewiele wiesz. Co do samej zainteresowanej to zycze powrotu do zdrowia.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.