Temat: Czerwone krostki na pośladkach?

Hej!

Przed chwilą odkryłam, że na pośladkach i tylnej stronie ud wyskoczyły mi miliony czerwonych krosteczek. Każda z nich jest tak jakby podskórna i ma średnicę ok. 0,5 cm. Przy dotykaniu czuć je (tak jak trądzik- przy wciśnięciu po prostu czuć). Nie ropieją. Wygląda to mniej więcej tak:

Mam w nich całą pupę i połowę ud! Wczoraj ich nie było.. Ale kiedyś już miałam z takimi problem (wtedy była mowa o zapaleniu mieszkowym skóry, ale to było ze 3 lata temu i mniejsza ilość, ale za to przez całe wakacje :| ).

Czy to może być związane z tym, że dziś byłam na rowerze? Jeździłam około 3 godziny, trochę się spociłam. Bielizna miała skład 95% bawełny i 5% elastanu, na nią miałam jeansowe spodenki. 

Czy to zniknie? Jeżeli nie - co z tym zrobić?
Mieliście kiedyś coś takiego?

potowki
mialam takie kilka dni temu przez 1-2 dni znikaja same, chociaz potraktowlam je oliwka 2 razy
można by powiedziec że upsko ci sie odparzyło
Czyli to jednak od przegrzania tyłka? To dobrze.. Bo są straszne i przestraszyłam się, że mam nawrót sprzed 3 lat (aż głupio w spodenkach chodzić).
Też mi się wydaje, ze to potówki. Posmaruj sudocremem i będzie ok;)
posyp sobie maka ziemniaczana, maka wysusza :))
No wygląda jak przegrzane doopsko :) Jak Ci wyskoczyło kilka godzin po rowerze -  to potówki. też czasem mam. Ale właśnie wokół "włosków", bo na tyłku to mam raczej meszek. Ale zdarzają mi się takie krostki. Teraz jak biegam to mam czasami na udach.
Mąka ziemniaczana to dobry pomysł, a jak masz bobasa w rodzinie to talk dla bobasów.  I tyle, samo zejdzie jak Ci doopsko odtaja hłe hłe :) Powinny szybko "uschnąć", w miarę możliwości chodź po domu z gołym tyłkiem, albo w spódnicy żeby je przewiewało :-P
benzacne 5%

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.