- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 listopada 2018, 17:22
Zastanawiam się, czy stosujecie jakieś "kary" jak was wasz chłopka/narzeczony/mąż, czymś wkurzy, czy zrani? Jak według was można "ukarać" faceta? Może jakiś przykład, nie dotyczy mnie on, ale na przykład facet zbyt często spotyka się z kolegami, za mało poświęca wam czasu. Inny, ogląda porno a wy tego nie akceptujecie, inny za często gra w gry i zbyt długo i zaniedbuje coś/was. Mam na myśli, jakieś sprawy, że coś czyni, co was wkurza, nie akceptujecie tego, i nawet jak powiedzie raz czy dwa aby zmienił swoje zachowanie a on dalej swoje...I nie jest to na tyle poważna sprawa aby się rozstawać czy rozwodzić, ale ważna bo was irytuję, czy uważacie że w takiej sytuacji można w jakiś sposób "ukarać" faceta, i jeśli tak to w jaki sposób?
10 listopada 2018, 19:12
.
Edytowany przez 20 listopada 2018, 12:14
13 listopada 2018, 13:46
Zdecydowanie nie zgadzam się w ogóle z ideą "karania". Jeśli tak to się nazywa i w ten sposób podchodzi się do osoby w związku, to zdecydowanie nie jest to relacja partnerska. W relacji partnerskiej nie ma mowy o tym, by ktoś miał być wyżej czy niżej - partnerzy są sobie równi.
Oczywiście można mieć jakieś sposoby, jak podejść swojego partnera, żeby on coś był w stanie zrozumieć, ale to jest zupełnie coś innego. Annne17 w sumie ma bardzo dobry przykład, jak ona sobie radzi i ja to szanuję, choć osobiście mi takie działania by się nie podobały.