Temat: Aborcja

Do którego tygodnia powinna być aborcja dostępna?

variolen1 napisał(a):

świętość zycia... taa jasne... natura sama nie szanuje tego zycia... większość aktywnych seksualnie kobiet byla w ciąży częściej niż im się wydaje, ale nie zdają sobie z tego sprawy bo po prostu zarodki często obumierają na tyle wcześnie że kobiety biorą to za obfitszą, albo nieregularną miesiączkę, ktora w tym miesiącu jakoś dziwnie przytrafila im sie po lub przed spodziewanym terminem. Jak to powiedział kiedyś jeden ginekolog, ci wszyscy zajadli obrońcy życia powinni urządzać pogrzeby zużytym podpaskom, a nuż na ktorejś jest życie napoczęte.kobiety zawsze dokonywały aborcji i nadal będą to robić, wszelkie ograniczenia powodują rozwój podziemia aborcyjnego, kreują morze hipokryzji i zwyczajnie upokarzają kobiety. A co do prawa plodu do życia, taka mala analogia - masz dziecko ktore choruje, na nerki, potrzebny jest przeszczep, jedynie matka może być dawcą, czy ma obowiązek to zrobić? czy prawo zmusza ją do tego? nie, nic nie musi i żadna kara ją za to nie spotka, nawet jesli jej dziecko z tego powodu umrze, bo wg prawa nikt nie może być zmuszony do poświęcenia swojego zdrowia czy stwarzania dla niego ryzyka. Więc dlaczego w imię prawa do zycia płodu kobieta ma te swoje zdrowie poswięcić? Tylko dlatego że jej dziecko znajduje się w macicy? W przypadku dziecka narodzonego ma pelne prawo stawiać swoje zycie wyżej niz swojego dziecka, nie poniesie za to kary ale jak jest w ciąży to tego prawa już nie ma, prawa do obrony swojego zdrowia? Jest to oczywiscie w sytuacji kiedy jest konflikt zdrowie matki-życie płodu, nie są to na szczęście częste zdarzenia, większośc ciąż jest usuwana bo w jakiś sposób nie wpisują sie w sytuację zyciowa kobiety. W latach 80., przed wprowadzeniem zakazu aborcji, dokonywano ich ok 300-400 tyś rocznie, po wprowadzeniu zakazu powinien był być zatem boom urodzeniowy, ... nic takiego się nie stało, wręcz przeciwnie, zaczął się niz demograficzny, Polacy przestali nagle uprawiac seks? Wprowadzono darmową, skuteczną i łatwo dostępną antykoncepcję? zakaz aborcji nigdy sie nie będzie sprawdzal

Przypominam że dyskusja nie jest o tym czy aborcja powina być legalna czy nie tylko ewentualnie do kiedy.

Anka w Polsce aborcja jest nielegalna, jak masz jakies rozkminy idz do specjalisty I sie dowiedz dokladnie.

Pasek wagi

Marisca napisał(a):

lanabanana000 napisał(a):

maharettt napisał(a):

Marisca napisał(a):

maharettt napisał(a):

Marisca napisał(a):

maharettt napisał(a):

Marisca napisał(a):

maharettt napisał(a):

Marisca napisał(a):

Do 12 tygodnia na życzenie, bo tak powiadasz hmmm i mówi to matka ciekawe.Byłaś pewnie na USG, widziałaś jak wygląda płód w określonym tygodniu, wiesz kiedy bije dziecku serce, wiesz kiedy formują się zawiązki układu nerwowego. Wiesz jak wygląda płód do 12 tygodnia, gdzie już w tym czasie można określić nawet płeć.No cóż ....
Mam taką a nie inna opinie na ten temat.  Co nie znaczy ze bym tak zrobiła, czy bym kogoś do tego namawiala, uważam że powinna być taka możliwość i tyle. 
Czyli sama być może nie podjęłabyś takiej decyzji, ale nie widzisz nic złego w tym, że przyzwalasz swoją opinią na coś takiego innym. Czyli płód płodowi nierówny. Czyli ogólnie swojego dziecka byś nie zabiła, ale jakby sąsiad zabił swoje to ok. 
Każdy niech sobie zdecyduje o swoim zarodku, co mi do czyjegoś?  Przecież nikogo nie zmuszam?  To że ja nie pije piwa to nie znaczy ze jestem za jego niedostepnoscia żeby sąsiad nie wypił.
Proszę Cię przyrównywać picie piwa do aborcji dziecka w łonie matki .... Czyli tak samo można by powiedzieć, że skoro Ty nie kradniesz,  nie mordujesz to nie znaczy, że zabraniasz innym tego i nic nie miałabyś za złe komuś kto by cię okradł, albo okaleczył/zabił męża, bo to przecież czyjaś decyzja i wolna wola,a Tobie nic do tego . 
Jakby mnie ktoś okradł to byłabym na tym stratns. Ale co mnie to obchodzi co ktoś robi ze swoją za przeproszeniem pipka? W przeciwieństwie do ciebie nie mam przyjemności we wtrącaniu się do czyjegoś życia a do cipki tym bardzie 
Ale tu nie rozmawiamy o czyjejś p.... tylko o innym żywym organiźmie, za które nikt nie ma prawa decydować. Wybacz, ale płód/dziecko nie jest własnością rodziców. A decyzję o własnej p... można podejmować w kontekście zabezpieczenia  itp. 
No tak, płód jest żywym organizmem, a żeby bliżej sprecyzować, z punktu biologicznego jest pasożytem. Matka jako żywiciel ma prawo decydować co się z nim stanie. Nie pochwalam aborcji ale nie potępiam kobiet, które ją wykonały. Całkowity zakaz niewiele zmieni - te bogatsze usuną za granicą a te biedniejsze usuną gdzie indziej narażając swoje życie i zdrowie. Problemem jest dostęp do edukacji seksualnej w szkołach i do antykoncepcji, choćby przykład tabletki 'po' - była bez recepty to nagle wielkie halo, że nastolatki będą łykać piguły jak cukierki. Najbardziej wkurza mnie to, że osoby, które nie dokładają grosza do wychowania czyichś dzieci, mają czelność wpieprzać się z butami w czyjeś życie. 
Przestań odnosić się do biologii, bo nikt w biologi nie nazwał nigdy i nigdzie potomstwa znajdującego się w łonie pasożytem. Definicja pasożyta nie ma nic z tym wspólnego i celowo nadużywasz tego określenia. Ppoza tym z punktu widzenia biologicznego potomstwo nie może szkodzić, bo służy do przedłużenia gatunku i jest niezbędne. Antykoncepcja jest dostępna, wszelka potrzebna wiedza również. Jak laska ma czelność uprawiać seks to niech bierze odpowiedzialność za swoje działania w tym za dziecko, które pocznie, bo to nie jest rzecz.  Kobieta to miała prawo sobie decydować przed podjęciem stosunku, czy jest gotowa ponieść tę odpowiedzialność, czy jednak decyduje się na antykoncepcję nawet podwójna.Tu nie chodzi o żaden zakazy tylko o myślenie i odpowiedzialność. A mnie najbardziej wkurza to, że kobietom w ciąży wydaje się, że mają prawo własności względem dziecka noszonego w brzuchu  i tak lekko sobie do tego wszystkiego podchodzą jakby chodziło nie o pozbawienie innego organizmu życia lub szansy na nie tyllko wyrzucenie zbędnego papierka po cukierku, jakiejś tam rzeczy, śmiecia itp.  Z wlasnej winy są w ciąży i mają czelność w imię wygody własnej decydować o czyimś życiu. Trzeba było nóg nie rozkładać to by nie było problemu, ale jak za seks biorą się niedojrzali ludzie , ktorzy  traktują  współżycie wyłącznie jako zabawę  zapominając co jest konsekwencją stosunku to potem tak jest. Dostęp do wiedzy jest , antykoncepcja jest , biologia jest ale ile kobiet uprawia stosunek przerywany, ile kobiet zapomni tabletki, ile kobiet pije podczas antykoncepcji, ile kobiet nie stosuje podwójnego zabezpieczenia , ile kobiet uprawia seks w ogóle bez zabezpieczenia na zasadzie jakoś to będzie, albo może tym razem nie ma dni płodnych. To kobieta decydując o przerwaniu ciąży wpieprza się w butami w czyjeś życie. 

No ma prawo decydować o swoim organizmie. Jeśli ten Frugi organizm nie jest w stanie przetrwać bez pierwszego no to trudno mówić o „oddzielonosci” i osobnej osobie ;)

Prawda jest, ze to nie kościół powinien narzucać w państwie świeckim prawa ;) 

Nikt nikomu aborcji nie każe robić. Ale w mojej ocenie (i wielu ludzi, wg medycyny) zarodek nie jest już pełnoprawnym człowiekiem. Choćby z tego względu, ze jako osobny organizm nie przezyje ;)

Po co bić pianę na forum i naprawiać cudze życie gębą - lepiej je naprawić biorąc na wychowanie porzucone dziecko. 

bridetobe

Wielu chorych nie przeżyje bez pomocy rożnych urządzeń podtrzymujących życie. Te urządzenia dają im czas, pomagają dojśc do siebie organizmowi, aby mógł znowu samodzielnie żyć.

Właśnie to jest podłe ze strony kobiet, że mają świadomość jakiejś tam zależności i to wykorzystują. Wykorzystują to, że to dziecko jest zależne od ich decyzji i wykorzystują to, że to dziecko samo się nie obroni.

Dwa niemowlak też sam nie przeżyje, bo nie potrafi sam znaleźć pożywienia, nie potrafi sie przemieszczać, jeść pokarmów stałych itp. Niemowlak tak samo jest zależny > Czy jego już nie wolno zabić, bo żyje poza organizmem matki choć dalej jest od innych zależny ?

poza granicami Polski to i w 6 mieciacu w rosji legalne sa kliniki. 

Pasek wagi

Marisca napisał(a):

bridetobeWielu chorych nie przeżyje bez pomocy rożnych urządzeń podtrzymujących życie. Te urządzenia dają im czas, pomagają dojśc do siebie organizmowi, aby mógł znowu samodzielnie żyć.Właśnie to jest podłe ze strony kobiet, że mają świadomość jakiejś tam zależności i to wykorzystują. Wykorzystują to, że to dziecko jest zależne od ich decyzji i wykorzystują to, że to dziecko samo się nie obroni.Dwa niemowlak też sam nie przeżyje, bo nie potrafi sam znaleźć pożywienia, nie potrafi sie przemieszczać, jeść pokarmów stałych itp. Niemowlak tak samo jest zależny > Czy jego już nie wolno zabić, bo żyje poza organizmem matki choć dalej jest od innych zależny ?

Ale niemowlak może przeżyć pod opieka innych ;) 

Płód w 8 czy 12 tygodniu to nawet z wszystkimi urządzeniami nie przezyje.

A w ogóle uważam, ze większym egoizmem są matki; które za wszelka cenę chcą donosić ciąże i potem przez tydzień, miesiąc czy rok patrzeć na niewyobrażalne cierpienie własnego dziecka zamiast zakończyć to cierpienie nim się na dobre rozpoczęło. Ale maja takie prawo wiec nie jest to moja sprawa. 

To nie jest wykorzystywanie niczego bo dla mnie płód w 8-12 tygodniu nie jest osobnym „człowiekiem”. Może się stać człowiekiem ale jeszcze nim nie jest.

Zawsze wiadomo kto się w takich tematach pojawi i będzie najbardziej obrzucał błotem drugą stronę w dyskusji, której nie można wygrać.

bridetobe

Niestety, ale dzieci z kosmosu się nie biorą. . Jak już pisałam to jest właśnie podłe wykorzystywanie swojego uprzywilejowanego położenia. 

A od kiedy płód jest osobnym człowiekiem ? Wiesz, że od 20 tygodnia nie mówi się o poronieniu tylko już o porodzie ? Wiesz, że dzisiaj ratuje się dzieci urodzone nawet przed  20 tygodniem ciąży.

Kwestia czasu i postępu medycyny, aż poza organizmem matki będzie mógł przeżyć coraz mniejszy płód. 

mysle, ze do 12 tyg. to duzo czasu aby przemyslec i zdecydowac. 

na szczescie, mieszkam w kraju gdzie nie ma dylematow. 

2 wizyty u pielegniarki srodowiskowej. nikt na nic nie namawia, nie ma straszenia trauma czy niewiadmo jakimi komplikacjami. ustalenie terminu w szpitalu prywatnym lub panstwowym. oplata za panstwowy jest relatywnie niskia, za klinikie tyle co najnizsza krajowa. tu sie kobietom w takiej sytuacji wspolczuje, a nie szczuje i zastrasza.

a skad wiem? kolezanka, ktora usunela mnie z fb po tym jak poszlam (z nudow, bez przekonania) na czarny marsz. tak ja to oburzylo! oczywoscie mi o tym napisala. olalam, bo nie jestem zadna aktywistka. rok pozniej mnie poszukala aby "pogadac". jak sama wpadla, to nagle zmienila zdanie na temat aborcji. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.