Temat: wiele partnerek seksualnych

no taka męska dziwka troche. Ja śmieje się z mojego męża ze mógł za to kasę brać to byśmy byli bogaci ze hoho.... ponoć tez miał tych bab w ciul. Ale jakoś jego umiejętności łóżkowe nie powalaja

Niezły przebieg.. nie wiem co bym pomyślała o nim, ale gdybym ja się miała z takim związać to bym raczej wolała być sama. Dla mnie to takie trochę wynaturzenie 

nic nie myśle dopóki nie dotyczy to mnie ;) a sama bym faceta, który ma tak lekkie podejście do seksu bym nie chciała bo byśmy się nie dogadali po prostu ;)

po pierwsze- moze sie tylko przechwala, zeby zrobic, jak mniemam, wrazenie wow, ze jaki  to z niego ogier.Płytki sposób imponowania dziewczynie, choc pewnie typowo męski.  Dwa, ma problemy z postrzeganiem siebie i czuje potrzebe zeby sie ciagle sprawdzac. Trzy- taki lekkoduch co to z kwiatka na kwiatek. Trzy razy nie

pomyslalabym najpierw, czy nie jest czyms zarażony , potem byłabym ciekawa jego gustu, jak one wyglądały, bo mogla byc to setka bardzo atrakcyjnych, zadbanych kobiet a mogl "brać co bylo", nieatrakcyjne, byle sie zaspokoic... to by mnie obrzydzilo. No i tez nie swiadczy to o nim za dobrze, jesli je rozkochiwal i zostawial. 

setka? bałabym się chorób wenerycznych tak po prostu

Dla mnie jest to wręcz niewyobrażalna ilość, ale twierdzi, że to było w czasach licealno-studenckich, wolałam nie wnikać w szczegóły, co to były za kobiety/dziewczyny bo mnie to zszokowało. Ogółem jest fajnym, inteligentnym facetem, ale jednak świadomość tego jakie miał (twierdzi, że już takiego nie ma) podejście do seksu jest odrzucające.

Swoją drogą związek z takim kolesiem musi być bardzo zagadkowy... idziesz z nim ulicą, nagle on mówi "cześć" jakiejś przechodzącej obok lasce, a Ty zastanawiasz się od razu.. spał z nią czy nie? 

Myślę, że to scenariusz do Trudnych Spraw a nie prawdziwie życie. Raczej ściemnia. A jeśli nawet to prawda to ewidentnie ma coś z głową. Mogłabyś być z facetem który puka co popadnie?