- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 lutego 2019, 13:33
Zastanawia mnie, czy to dobra decyzja aby dziewica zaczeła swoją seksualnośc od samego stosunku, czy może lepiej, na początku od pettingów zakończonych orgazmem? Jak to było u was? Czy uczenie się ciała z chłopakiem peetingiem jest dobrym rozuazaniem, czy jest to raczej obojętne, i i można od razu klasyczne stosunki seksualne z grą wstęponą oczywiscie.
18 lutego 2019, 13:47
Przeciez ty i tak dopiero po slubie bedziesz seks uprawiac wiec po co Ci ta informacje obecnie.
18 lutego 2019, 13:49
bez stosunku to inaczej dziewica nie przestanie byc
18 lutego 2019, 13:55
Orgazmy u dziewicy to nie tak hop siup
18 lutego 2019, 14:05
A może jedno i drugie? Przecież sam stosunek nie wyklucza pieszczot i gry wstępnej.
U mnie na pierwszy raz, sam oral w dwie strony - po tym miał być seks, ale mój partner chyba za bardzo przejął się rolą/zestresował albo ja byłam "za ciasna". Drugi raz poszło bez problemu... i tak sobie spółkujemy do dziś ;)
A zresztą, co to za pytanie? Pogadaj na ten temat z dziewczyną. Każda ma zupełnie inne podejście do swego dziewictwa. Jedna nie pójdzie do łóżka z żadnym facetem przed ślubem, druga chce to zrobić jak najszybciej i z byle kim, a trzecia - tylko z mężczyzną, którego pokocha, więc się jej nie spieszy.
18 lutego 2019, 14:08
Przede wszystkim edukacja teoretyczna, a jak już przyjdzie czas to uważam, że lepiej stopniowo i świadomie się za to zabierać
18 lutego 2019, 14:15
Orgazmy u dziewicy to nie tak hop siup
To też prawda. O ile pewnie sama potrafi się zaspokoić w kilka minut, to już z facetem nie będzie tak prosto. U mnie dopiero po paru miesiącach udało się przeżyć orgazm z partnerem... I to na dodatek wspólny :) (w zasadzie miewam najczęściej takie lub wcale).
Najpierw trochę poćwiczcie, dopasujcie się seksualnie, a dopiero potem myślcie o orgazmach. Sam stosunek (dla zdrowej, przeciętnej kobiety), przecież również jest bardzo przyjemny, o czym chyba wiele z nas zapomina ;)
18 lutego 2019, 15:37
Przeciez ty i tak dopiero po slubie bedziesz seks uprawiac wiec po co Ci ta informacje obecnie.
A to nie on założył temat "ślub w kilkanaście dni"?
18 lutego 2019, 15:59
A może jedno i drugie? Przecież sam stosunek nie wyklucza pieszczot i gry wstępnej. U mnie na pierwszy raz, sam oral w dwie strony - po tym miał być seks, ale mój partner chyba za bardzo przejął się rolą/zestresował albo ja byłam "za ciasna". Drugi raz poszło bez problemu... i tak sobie spółkujemy do dziś ;)A zresztą, co to za pytanie? Pogadaj na ten temat z dziewczyną. Każda ma zupełnie inne podejście do swego dziewictwa. Jedna nie pójdzie do łóżka z żadnym facetem przed ślubem, druga chce to zrobić jak najszybciej i z byle kim, a trzecia - tylko z mężczyzną, którego pokocha, więc się jej nie spieszy.
Dzięki, wezmę na poważnie, te cenne rady.