Temat: Czy spowiedź konieczna?

Pytanie z działu religia i sfery seksualnej, jak na kogoś religia działa jak plachta czerwona na byka, to proszę pominąć temat, bo nie ma obowiązku udzielania się w każdym :) 

Mam problem dziewczyny i chciałabym się poradzić. Jestem osobą wierząca, według mojej religii masturbacja jest grzechem, i tak zostałam wychowana. 

Mam pytanie czy z tak zwanego upadku trzeba zawsze przed komunia iść do spowiedzi? 

Gdy zdarzyło mi się z tego spowiadać, to jeden ksiądz powiedział, że gdy mi się zdarzy masturbacja, to zawsze przed przyjęciem komunii muszę się wcześniej z tego wyspowiadac. 

Inny zaś powiedział, że jeśli nie chce tego robić, a zrobię, bo nie wytrzymam z ochoty, napięcia, to nie muszę się spowiadać, bo nie było dobrowolności i mogę pójść do komunii bez spowiedzi. 

Jeszcze inny powiedział, że gdy ktoś nue wytrzyma i walczy z tym aby nie robić, a gdy jednak nie wytrzyma, to może pójść do komunii bez spowiedzi, ale przy standardowej spowiedzi czy to raz na miesiąc czy rok, to trzeba wyznać ten grzech i że ma się z tym problem i grzeszy się, ale walczy. 

Czy ktoś może mi odpowiedzieć konkretnie jak to jest? Staram się tego nie robić, ale czasami nie wytrzymam napięcia i ulżę sobie, czy zawsze przed komunia muszę się z tego wyspowiadac? 

(1) w wierze katolickiej zakłada się, że każdy może się nawrócić - musi jedynie spełnić kilka warunków. Dlatego morderca też nie jest skreślony.
miałam na myśli Mojrzesza i nie przypominam sobie aby musiał spełnić jakieś warunki - nie było pokuty i zadośćuczynienia, nie było też żałowania. ale "nie byłam, nie widziałam" inni wiedzą lepiej, bo mają swoje "założenia", tak same z resztą przykładów. 

Jestem wychowana w wierze chrześcijańskiej, a dokładnie katolickiej. Też miałam swoje przemyślenia i część grzechów jest ustanowiona przez kosciol katolicki jako przykazania kościelne a nie Boże i z tym nawet się nie kryją. Na przykład post w piątki itd. Ale, masturbacje jako grzech traktuje każde wyznanie chrześcijańskie więc nie jest to zakaz kościelny tylko musi wynikać z Biblii skoro u protestantow onanizm jest również grzechem. Jest coś w przypowieści o onanie który kończył ręka i to było zle, jest również w księdze kapłańskiej starego Testamentu, że jeśli ma mężczyzna wyciek nocny z przyrodzenia to jest zmaza, a jeśli w dzień doprowadza do wycieku z przyrodzenia sam, to ma złożyć ofiarę Bogu i prosić w kościele z kapłanem o przebaczenie za grzech. W nowym testamencie Jezus też odniósł się do przykazania nie cudzołóż i powiedział, że ręka to też grzech. Teologiem nie jestem ale jednak osobie wierzącej wynika z tego że masturbacja jest grzechem. Zwłaszcza przemawiają do mnie słowa Jezusa, że cudzołozenie, to także robienie czynów seksualnych ręka. Jezus nie sprecyzował czy sobie czy komuś, dlatego przyjęto, że sobie i komuś. Zwłaszcza, że Jezus nie precyzował wszystkiego, np nic nie mówił o seksie ze zwierzętami a wiadomo że to grzech nawet dziś. Dokładnie opisywał grzechy seksualne stary Testament, o współżyciu że zwierzętami, kazirodztwie, o onanie, czy o męskich wyciekach z członkach i jeśli jest to wynik nocny to ok, a jeśli dzienny czyli facet sam się doprowadza do wycieku czuli wprost do wytrysku, orgazmu to jest to grzech i ma przeprosić Boga. 

Kiedyś ksiądz powiedział, że każda religia prowadzi do Boga, bo każda religia ma te same podstawowe zasady np cudzołozenie masturbacja kradzież zabójstwo itd jako grzech. Pozostałe kwestie czy ktoś nie je mięsa w piątek czy nosi burke w Islamie etc, to tylko tradycja, nakazy danej religii, i nieistotne dla Boga. Buddyzm to filozofia. Tak powiedział ksiądz. 

To ksiądz odpuszcza grzech albo przy spowiedzi usznej albo powszechnej i obie spowiedzi są ważne, tylko u protestantow czy prawosławnych jest spowiedź powszechna a u katolików uszna. Zrobili jak zrobili, oczywiście, że lepiej powszechnie, ale co ja poradzę. Mogę zmienić wyznanie tylko, że w moim powiecie nie ma innego kościoła. Zresztą niezręcznie mi by było przed sobą i rodzina zmieniać wiarę tylko zexwzgeku na rodzaj spowiedzi. Tak jak pisałam, katolicki traktuje to jako pokutę, wyznawanie grzechów, a pokuta jest biblijna, tylko biblia nie precyzuje jaka ma być pokuta. Ogólnie post jałmużna modlitwa. Spowiedź uszna niestety jest, i wstyd traktuje jako karę, i tyle. W takiej religii mnie ochrzczono i się wychowałam, i jest jak jest. Gdybym nie wierzyła byłabym świecka osoba z życiem świeckim, a jako wierząca, taka masturbacja będzie dla mnie zawsze grzechem. A rozkminam czy ciężkim czy lekkim, bo z lekkiego nie muszę iść do konfesjonalu przed komunia. 

SoonYouWillDie...AndThanWhat napisał(a):

mnie najbardziej zastanawia - spowiadasz się przed Bogiem, który jest wszędzie i który był razem z Tobą podczas masturbacji. żałujesz, że to robiłaś i obiecujesz poprawę a z góry wiadomo, że będziesz to powtarzać bo jest to ściśle związane z ciałem i jego potrzebami. dalej nie rozumiem co to za grzech ta masturbacja, bo przecież nie cudzołóstwo... Jezus morderców rozgrzeszał a Ty się martwisz taką drobnostką. i oto dochodzę do swojej konkluzji - grzechem jest to czego się wstydzisz i co sama uważasz za złe - dlatego Ty musisz się z tego spowiadać a inni, którzy mają do tego inne podejście nie muszą. dokładnie tak jak jeden ksiądz chce słuchać o masturbacji młodej dziewczyny, która potem przed tym księdzem klęczy otwierając usta po opłatek (oj, mam skojarzenia) a inni podchodzą do tego naturalnie. jesteśmy na vitalii i też bardzo mnie ciekawi kto spowiada się z obżarstwa? Chyba każdy kto ma bmi powyżej normy powinien, czy nie?

Jezus chyba mordercy nie rozgrzeszył, ale mogę się mylić :) Z tego co pamiętam, to cudzołóżnice - seks pozamałżeński plus łotr na krzyżu-złodziej, rozbójnik. Każdy ma swoją moralność, dka jednej masturbacja będzie ok - również jakby nie wiara nie uważałabym za coś złego, dla innej osoby prostytucja będzie ok, skoro dwie strony chcą tego i nikogo nie krzywdzą. Dla innych okrasc bogatego to też nie jest zło Janosik Robin Hood a jednak w prawie świeckim to przestępstwo i każdy nie wierzący musi się dostosować. Prawo świeckie to również zbiór nakazów i zakazów z tym że trochę różniących się od religijnych. Np nie można wypić piwa czy lampki wina na ulicy itd. Oczywiście są księża zboczency jak lekarze łapówkarze, ale nie każdy taki jest o niestety nic się nie poradzi. 

Ja do spowiedzi chodziłam wtedy jak czułam, że jest mi ciężko na duszy i już za dużo mam tych grzechów. Z masturbacji się nie spowiadałam bo uważam, że to grzechem nie jest. Chłopak się spowiada z tej rzeczy ale seksu przed ślubem już nie bardzo ^^. Masturbacja jest zdrowa i wiadomo, że jeśli musisz rozładować w sobie napięcie to rób to często ale spowiadaj już się z niej później. Zbierz więcej :D

Pasek wagi

SoonYouWillDie...AndThanWhat napisał(a):

(1) w wierze katolickiej zakłada się, że każdy może się nawrócić - musi jedynie spełnić kilka warunków. Dlatego morderca też nie jest skreślony.
miałam na myśli Mojrzesza i nie przypominam sobie aby musiał spełnić jakieś warunki - nie było pokuty i zadośćuczynienia, nie było też żałowania. ale "nie byłam, nie widziałam" inni wiedzą lepiej, bo mają swoje "założenia", tak same z resztą przykładów. 

spoko, tylko wiara katolicka nie opiera się tylko na biblii. Ja nie oceniam czy to dobrze czy źle - to ocenia każdy sam. I każdy ma wybór czy chce wierzyć czy nie.

Poza tym... Jezus rozgrzeszył Mojżesza... :o?

Pasek wagi

W przypowieści o onanie chodziło o marnotrawienie nasienia, czyli potencjalnych dzieci, co jest grzechem a nie sam akt masturbacji. Idąc tym tokiem myślenia, można założyć że kobiet to nie dotyczy :D

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

W przypowieści o onanie chodziło o marnotrawienie nasienia, czyli potencjalnych dzieci, co jest grzechem a nie sam akt masturbacji. Idąc tym tokiem myślenia, można założyć że kobiet to nie dotyczy :D

O onanie chodziło o stosunek przerywany :) onan sobie bzykal i wycofał się przed potencjalnym zapłodnieniem. Czyli stosował metodę antykoncepcji i stąd antykoncepcja zła :) Dlatego kościół katolicki zabrania przerywanego czy sztucznych metod które blokują poczęcie np prezerwatywa, a pozwala na npr, bo wtedy facet kończy w pochwie do końca bez sztucznych przeszkód np wspomniana prezerwatywa, a kobieta nie zachodzi w ciążę, bo kobieta z natury była wtedy bezpodna. Inne kościoły chrześcijańskie uznają, że liczy się intencja i dopuszczaja sztuczne metody. 

Czasem w Biblii bardziej potępiany był mężczyzna jak w starym testamencie wycieki z członka-masturbacja i jest wyraźnie zaznoczone, że taki wyciek nocny jest bezgrzeszny a dzienny grzechem jest i ST określa wytrysk bez obcowania z kobietą jako grzech, w innych fragmentach, to kobieta była bardziej potępiana, za cudzołozenie czy brak dziewictwa w noc poślubną. Ogólnie zasada jest taka, że wszystko dotyczy obu płci, tylko onanizm częściej występuje u mężczyzn nawet o tym mówią statystyki świeckie i pewnie dlatego w Biblii nacisk był na mężczyzn, z drugiej strony nacisk na trzymanie cnoty był na kobiety, bo mężczyzna pod wpływem urody kobiet był po porostu '' łatwy'' cuezko my było nie ulec pokusie i to kobieta musiała myśleć dosłownie rozumem. Ale ogólnie, za cudzołóstwo rozpustę kary miały obie płcie. Jezus niby mówił do apostołow, ale powiedział, że cudzołóży można ręka również i to jest grzech, więc i kobieta grzeszy i mężczyzna w ten sposób. 

staram_sie napisał(a):

[Poza tym... Jezus rozgrzeszył Mojżesza... :o?
no jeśli Mojrzesz popełnił grzech ciężki mordując, to był w piekle do czasu kiedy Jezus tam zszedł. Jeśli grzechu mordując nie popełnił nie było potrzeby rozgrzeszenie a więc i dyskusji o jakichkolwiek grzechach nie powinnyśmy uskuteczniać bo już wszystko jest z góry ustalone

Ogólnie jeśli piszemy nue do końca na temat, to napisze jeszcze swoje przemyślenia. 

Jezus powiedział, że nie przeszedł znieść prawa, przykazania obowiązuje ze starego Testamentu. Ogólnie z tego wynika, że Jezus tylko modefikowal swoje nauki. Np w niedzielę nie pracuj. Więc oni przestrzegali dosadnie, i nie wykonywali żadnych czynności. A co zrobił Jezus? Gdy jakieś zwierzę wpadło do dołu, Jezus to zwierzę wyciągnął. Wszyscy się dziwiło, że jak to, bo dzień święty, Jezus powiedział, że powstrzymywać się należy od prac zbednych, a dobro można czynić, np jak lekarz leczy w niedzielę etc. Podobnie było z przykazanie nie cudzołóż. W starym testamencie jest dokładną rozpiska, co jest grzechem i nie tyło zdrada małżesja, ale seks homoseksualny, że zwierzęciem, kazirodztwo, brat z synową, rozpusta bez ślubu czyli zmiana partnerów- o dziwo z jednym grzechem nue było jeśli wzięli ślub, plus wytryski poza kobietę czyli masturbacja ujęta jako wycieki z członka, plus wytryski poza pochwe, grzech onana-czyli wszystko dzisiejsze-seks przerywany, petting oralny z finałem, analny. Te wszystkie grzechy seksualne nie wymyślił sobie kościół tylko wzięły się ze starego Testamentu. Jezus co prawda nie powtarzał grzechów wszystkich seksualnych, bo sądzę że tamtejszy lud zwyczajnie kyz tego nie robią, nie uprawiał seksu że zwierzęta, kazirodztwa, Jezus wspomniał o cudzolozeniu tylko jako zdradzie czy rozpuście i robieniu tego ręka. Według mnie społeczeństwo byli już w miarę '' wychowane'' i Jezus przypomniał tylko z czym lud się borykał i przypomniał, że jest to grzech. 

SoonYouWillDie...AndThanWhat napisał(a):

staram_sie napisał(a):

[Poza tym... Jezus rozgrzeszył Mojżesza... :o?
no jeśli Mojrzesz popełnił grzech ciężki mordując, to był w piekle do czasu kiedy Jezus tam zszedł. Jeśli grzechu mordując nie popełnił nie było potrzeby rozgrzeszenie a więc i dyskusji o jakichkolwiek grzechach nie powinnyśmy uskuteczniać bo już wszystko jest z góry ustalone

A tego nie wiem, Mojżesz mordował? Jeśli tak, to może wymagały tego okoliczności, wojna była? 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.