Temat: Stosunek przerywany

Zastanawia mnie fakt, ze przez stosowanie stosunku przerywanego od dwóch lat(tak, wiem, to nie jest metoda)  nie zaliczylismy wpadki z chłopakiem..  A tyle sie o nich słyszy. Mimo ze np byl to dzien owulacji. Jest sie czym martwić pod kątem bezpłodności? 

1000 razy sie uda za 1001 nie

Pasek wagi

Sprobuj pełny stosunek w dni płodne to będziesz wiedziała czy masz się martwić o płodność ;). Może tak być... Ale nie musi... Ot zwykła loteria albo się wam udaje albo coś jest na rzeczy... Zbadajcie się jak macie chęci wiedzieć...

Pasek wagi

my stosujemy juz 10 lat, w tym czasie ciąża była raz, gdy zaplanowaliśmy :) to jednak nie jest takie proste, by zajść w ciąże, jak się wielu wydaje. Ale my jesteśmy otwarci na dzieci, wiec jakby było nieplanowane, to tez świat by się nam nie zawalił. Pewnie dlatego nie odziera nas to z przyjemności.

Pasek wagi

W rosyjską ruletkę też można grać latami :D A można tylko raz...

Jeśli chłopak zdąży od razu wyciągnąć to nie zajdziesz w ciąze. Ja też tak robię od dwóch lat i nie jestem w  ciąży po prostu się kontrolują. Inni zwlekają chcą dłużej potrzymać w pipce i dlatego coś wypryska w środku. To wcale nie świadczy o bezpłodności 😝

może świadczyć ale nie musi.. 

Skoro wiesz, że to żadna metoda antykoncepcji, to czemu to stosujecie?

Pasek wagi

beautyinme napisał(a):

my stosujemy juz 10 lat, w tym czasie ciąża była raz, gdy zaplanowaliśmy :) to jednak nie jest takie proste, by zajść w ciąże, jak się wielu wydaje. Ale my jesteśmy otwarci na dzieci, wiec jakby było nieplanowane, to tez świat by się nam nie zawalił. Pewnie dlatego nie odziera nas to z przyjemności.

ja z moim eks 2 lata bez zab i nic.Teraz wpadł z laską ,a sa ze sobą miesiąc.

Ciąża po stosunku przerywanym to najczęściej efekt tego, że facet nie zdąży na czas wyjąć, a potem wstydzi się do tego przyznać. W preejakulacie najczęściej nie ma plemników lub są na tyle mało ruchliwe, że nie są w stanie zapłodnić kobiety.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.