10 czerwca 2011, 19:25
Ale jestem zla
![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smiley17.gif)
lekarz przepisal mi gynazol na grzybice wiadomo czego.Przeczytalam instrukcje i zaaplikowalam tak jak pisalo na lezaco.Lekarz powiedzial ze to sie przykleja na 72 godziny tam w srodku..Jesdnak ja przezorna polezalam sobie jeszcze 20 minut i stalam idac do pracy.Kurcze i wszystko mi wycieko az cale spodnie w kroku mialam mokre i musialam z pracy wyjsc przeciez nie bede z mokrym kroczem chodzic..Lek kosztowal 40zl ..i co teraz ma jeszcze nie pomoc??Kurcze nie wiem co teraz/...ktos sie tym leczyl?wam tez wyplynelo?i najwazniejsze zczy pomoglo..obawiam sie ze skoro wyplynelo to nie pomoze
10 czerwca 2011, 19:36
Ja się leczyłam. Nie pamiętam, czy wypłynęło, bo to było ze trzy lata temu, ale chyba tak. A pomogło bardzo skutecznie. Jak ci za trzy dni nie przejdzie, to idź do lekarza, może da ci drugą dawkę, a może przepisze co innego, ale powinno przejść ;)
Swoja drogą to bardzo wygodny środek w porównaniu z tym, co miałam przepisane innym razem - dwa rodzaje tabletek dopochwowych i dwie maści, do stosowania kilka razy dziennie przez tydzień ;) Gynazol przy tym to bajka.
10 czerwca 2011, 19:38
no wlasnie cieszylam sie ze to jedna aplikacja a nie np 10 ale mialo sie trzymac przez 3 dni a nie wyplynac od razu..Wiesz z wizya nie jest u mnie tak latwo bo chodze na kase chorych a na kase chorych do dobrego lekarza sie czeka wiec mam nadzieje ze pomoze...zwlaszcza ze szkoda by bylo wydac 40zl w bloto
10 czerwca 2011, 19:50
Moim zdaniem nie masz się co martwić na zapas - to, co wypłynęło to cała ta baza, bo ona się rozpływa pod wpływem ciepła, a substancje aktywne pewnie zostały tam, gdzie powinny, przynajmniej w dużej części.
10 czerwca 2011, 19:54
mam nadzieje :) bo kurcze nic przyjemnego ta grzybica
11 czerwca 2011, 10:18
To nie lepiej zaaplikować to na noc? No i mimo wszystko wkładkę sobie lepiej też założyć.