6 listopada 2011, 14:43
Wstydzicie się własnego ciała podczas seksu?
Ja swojego owszem. Bo jak poznałam chłopaka byłam bardzo chuda. Teraz przytyłam 6 kg, za sprawą tego, że on może jeść i jeść i jest chudy jak patyk, a jak coś zjem słodkiego i od razu tyję. Coś okropnego.
14 listopada 2011, 20:54
Nie, bo patrzę na siebie oczami swojego faceta, a on tego nie widzi. Zresztą sam nie jest idealny i ma ten dość sporawy brzuszek ;)
- Dołączył: 2009-06-12
- Miasto: Kutno
- Liczba postów: 116
15 listopada 2011, 11:02
Tak zawsze miałam z tym problem, ale pomaga mi "ciepło", wyrozumiałość, komplementy mojego partnera
- Dołączył: 2010-06-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3539
19 listopada 2011, 20:52
Tak, wstydzę ale zapominam o tym jeśli widzę mega pożądanie w Jego oczach :)
- Dołączył: 2011-09-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 53
13 grudnia 2011, 10:27
Jak można wstydzić się swojego ciała przed Ukochanym? Kochają was Ci faceci- właśnie was a razem z wami każdy centymetr waszego ciała. Mój wczoraj przed snem powiedział "kocham, kocham, kocham" a ja się zapytałam co tak kocha, odpowiedział, że obejmować mnie i dotykać mojego ciała. . . :) Jak mam się go wstydzić, chociaż łapie za fałdki i coś tam bzyczy pod nosem. Widzę, że cieszy się niesamowicie, że udało mi się zgubić prawie 9kg. Jeszcze 5 i wrócę do wagi z początków związku.
PS. mój nie wiedział co to cellulitis dopóki mu nie powiedziałam i pokazałam, że mam. ;)
Edytowany przez wasp88 13 grudnia 2011, 10:32
18 grudnia 2011, 20:30
ja nigdy nie wstydziłam się podczas zbliżenia. owszem, zdawałam sobie sprawę, że mam trochę za dużo ciałka...ale potrafiłam nadrabiać czymś innym - seksowna bielizna, fajny make-up czy fryzura. facet szalał na moim punkcie... zawsze, nawet gdy przytyłam.
niestety, nasz 3letni związek się rozpadł, więc do następnego seksu pewnie będę odmieniona o 180stopni .:)))
18 grudnia 2011, 21:43
nie wstydzę się. i wolę przy świetle.
- Dołączył: 2011-11-07
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 165
18 grudnia 2011, 21:46
ja się nie wstydze.. i tak szczerze to nie wiem dlaczego.. :D mam dużo za dużo sadła .. ale wiem że mój K. kocha i mnie i moje fałdki .. może dlatego mnie nie krępują sytuacje imtymne nawet w dzień albo ze światłem.:)
- Dołączył: 2011-12-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16
19 grudnia 2011, 00:05
Przez długi czas się wstydziłam, ale w końcu się przełamałam, a jak się przełamałam, to seks stał się sto razy lepszy. Także polecam.
- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2574
21 grudnia 2011, 06:48
Jestem wtedy zbyt nakręcona żeby się wstydzić :)
Czasem się zawstydzę zaraz po, jak sobie pomyślę, w jakiej pozycji TŻ oglądał moje skaczące fałdy... Ale w trakcie nie.
- Dołączył: 2011-12-16
- Miasto:
- Liczba postów: 17
5 stycznia 2012, 20:38
wstydzę się bardzo, dlatego powstrzymuję się narazie od seksu z moim nowym partnerem.