Temat: Przejęzyczenie, mineta analna.

Przeszukałem forum nie znalazłem, nie wiem czy to się tak fachowo nazywa, mineta analna.
Co kobitki o tym myślicie, czy lubicie jak ktoś wam coś takiego robi, czy raczycie czymś takim swoją drugą połówkę.

sanjanka napisał(a):

eeeeeeee to niehigieniczne  raczej podziekuje

wbrew pozorom to jest bardziej higieniczne niz calowanie bo w odbycie masz minimum zarazkow nie to co na reszcie ciala ;p ale mimo tego jakos nie ciagnie mnie do tego ;p


na szczęście mój nie ma ciągotek odbytowych. a temat jak temat, po 'głębokim gardle' już mnie tu nic nie zdziwi...

Jokerka21 napisał(a):marta nie przejmuj sie - mrovvka znana z zaczepekprowokowania. 


Brawo dla autorki :)

Co do cnotek ktorych faceci pojda szukac wrazen gdzie indziej - ewidentnie cos jest w takim zwiazku nie tak i lizanie tylka go nie uratuje.

jembry, wracajac do tematu - probowalam, moze i fuj, ale cholernie przyjemne :) W szczegoly wdawac sie nie bede zeby nie bulwersowac malych dziewczynek (ktore pewnie i tak wola kafeterie...;-P )

Uwazam sie jesli obie strony czegos chca i cos lubia, to nie ma w seksie ograniczen - robta co chceta :)

jembry napisał(a):

G.R.u. napisał(a):Przecież odbytem wychodzi kupa. Nie
kto chciałbylizać, pewnie jakieś zwierzę.Zacytuje Cię z
pamiętnika, masz tam napisane " Po czym poszłam spać
brudas, z resztką makijażu na japie i bez interwencji
do uzębienia" jak zwierze powiadasz :D

hahaha, umarłam plus za ripostę ;p


Kto co lubi.. :) Ja nie mam nic przeciwko.
Dobry temat do poczytania przed posiłkiem. Od razu się odechciewa i dieta leci jak się patrzy! :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.