Temat: Przejęzyczenie, mineta analna.

Przeszukałem forum nie znalazłem, nie wiem czy to się tak fachowo nazywa, mineta analna.
Co kobitki o tym myślicie, czy lubicie jak ktoś wam coś takiego robi, czy raczycie czymś takim swoją drugą połówkę.

założę się, że większość 'zdegustowanych' twierdzących, że ten rejon jest od czego innego, nie ma nic przeciwko seksowi oralnemu, a przecież też jak by nie patrzeć tym się sika :D
wracając do tematu, nie praktykowałam, ale nie wykluczam, może kiedyś :D
Dla mnie seks oralny i "lizanie odbytu" to dwie różne rzeczy. Po prostu to drugie mnie nie kręci.

AmarLaVida napisał(a):

założę się, że większość 'zdegustowanych' twierdzących,
ten rejon jest od czego innego, nie ma nic przeciwko
oralnemu, a przecież też jak by nie patrzeć tym się
:Dwracając do tematu, nie praktykowałam, ale nie
może kiedyś :D


jak ktoś się kocha to dla przyjemności drugiej osoby zrobi wszystko ;)
Pasek wagi
hmmmm ja bym na pewno tego nie zrobila, jakos mnie to nie kreci, i chyba tez bym nie chciala, zeby facet tak mi zrobil, jak mu pozniej dac buziaka wiedzac ze lizal mi dupe 
Pasek wagi
czasami robimy. znaczy mąż mi. robimy też wiele innych rzeczy, które sprawiają nam przyjemność. a 69 to jedna z najprzyjemniejszych pozycji na świecie;)

PoshGirl napisał(a):

Widzę, że same cnotki tutaj są. Niestety nosimy piętno
w katolickim kraju, gdzie seksualność człowieka jest
na margines. Przez to kobiety tracą bardzo wiele.
swojej seksualności i świadomości własnego ciała, może
naprawdę fascynujące i przyjemne. Ja też kiedyś byłam
na pewne doznania erotyczne, "bo nie, bo to jest fe",
nie poznałam swojego obecnego partnera, który ze
na to, że pochodzi z całkiem odmiennej kultury od
jest mocno wyzwolony. Seks jest przecież formą hołdu
ludzkiego ciała, więc nie rozumiem dlaczego akurat to
miało by być jakimś "brudnym. " A co do pytania ja
uwielbiam takie pieszczoty zarówno dostawać jak i
Przez to wiem, że mężczyzna z którym jestem kocha mnie
taką jaką Pan Bóg mnie stworzył, razem z moją
Fakt zachowanie higieny to w seksie (nie tylko w tego
pieszczotach) podstawa, niestety u Polaków różnie to
(mam tu na myśli Panów).

Uważasz,że skoro ktoś nie lubi lizac tyłka i dawać go do lizania to jest cnotką?Hahahaha dobra jesteś!A nie przyszło ci do głowy że to indywidualna sprawa każdego co lubi a czego nie chce?Ile ty masz lat że takie bzdury piszesz.Ok skoro to lubisz to rób co chcesz,nie nasza sprawa,ale nie pisz mi tu że tu jest dużo cnotek.A może niektórzy mają pewne granice,których nie przekroczą?to ze ty cos lubisz to kazdy ma?DOROŚNIJ!
Mnie nie podnieca lizanie tyłka facetowi a ni nie chce aby mój facet mi to robił.Sorry ale takie moje zdanie,może inni lubią-ja nie!


Walczak1983 

To samo pomyślałam,jak przeczytałam jej post . Dziewczyna dodała niezłą ideologię jeśli chodzi o kochanie się. 

Marta2203-pewnie ma 16 lat i "dużo"wie o życiu:D
rozwalają mnie takie dzieciaki.Toje jestem ta beee i cnotka bo tyłka lizać sobie nie dam,.:D:D
.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.