Temat: Tabletki antykoncepcyjne - mam problem, pomożecie?

Cześć dziewczyny.
Od tygodnia zaczęłam zażywać tabletki antykoncepcyjne Naraya (podobno jakiś odpowiednik Yasminelli). Są to moje pierwsze tabletki, mam 2o lat. Wyczytałam już, że przedłużony okres w trakcie stosowania pierwszych trzech opakować jest normalny więc tym się póki co nie martwię. Natomiast pojawił się pewien objaw który mnie martwi strasznie... I szczerze mówiąc jest trochę wstydliwy... Pojawił mi się w okolicach odbytu jakiś guzek... Wyczytałam, że może być to "okołoodbytowy zakrzep splotu żylnego" - moje podejrzenia padły akurat na to ponieważ ostatnio siedzę na wykładach od rana do wieczora (studiuję zaocznie) a to podobno występuje przy długotrwałym siedzeniu np. Generalnie sprawa jest taka, że tabletki jakoś wpływają na żyły i mogą powodować zakrzepy itp (przeczytałam w ulotce).
Teraz tylko pytanie, czy to przez siedzenie i nie powinnam się martwić (zaznaczam jednak, że tego typu guzek zdarzył mi się po raz pierwszy) czy to jednak mogły spowodować tabletki antykoncepcyjne?

Może któraś z Was też dostała jakichś przykrych zakrzepów czy żylaków przez stosowanie tabletek?

Nie wiem czy zaprzestać brania czy poczekać...
Jeśli to ten zakrzep to podobno ma zniknąć po dwóch tygodniach...
Pasek wagi
nie wydaje mi sie aby po 7 dniach tabletki mogly wywolac takie cos...ale najlepiej skonsultowac to z lekarzem.

Pasek wagi
ja przy stosowaniu tabletek (a stosowałam Yasminelle i te co ty) i nic takiego u mnie wystąpiło.. ale po tabletkach anty to miałam takie przeboje że to szok.. biegunki dzień w dzień, 10kg przytyłam .. myślałam tylko o żarciu.. ciągło mnie na wymioty.. po prostu koszmar.. tak się zdenerwowałam że ostawiłam je w cholere i przeszłam na plastry anty.. 50 zł.. 3 plasterki przyklejam sobie na pośladka i spokój.. nie siada mi na żołądku.. żadnych skutków ubocznych nie odczuwam.. bomba:)

idz do ginekologa on rozwieje wszystkie twoje wątpliwości.;)
jedyna rada to do lekarza;) tez mam 20 lat i bralam swego czasu tabletki jakies 7 mies. potem przerwa i teraz biore 2 tabletke 1 opakowania , nie mialam zadnych taki objawow, naprawde wizyta do lekarza, z tym nie ma zartow...
kochanie tabletki ktoś Ci przepisał porozmawiaj o tym z ginekologiem :) on chyba najlepiej się na tym zna
Pasek wagi
A może to hemoroidy od siedzenia?
Pasek wagi

FammeFatale22 napisał(a):

A może to hemoroidy od siedzenia?
popieram. mi sie raz tez to zrobilo.. tylko od stojacej pracy i zbyt obcislych ubran.. 

skora nie ma jak oddychac, badz zle pare razy sie podtarlas.... i wyszla ale infekcja, a hemoroidy bardzo  to lubia. Mozna kupic krem na hemoroidy (chyba sa bez recepty w pl) 2 dni urzycia i po klopocie.

Pasek wagi
Na początek kup Clotrimazol w aptece -tanio i bez recepty i smaruj. Jak się nie zmniejszy to idź do lekarza, a maść i tak Ci się przyda ;) ona jest dobra na wszystko od infekcji intymnych po smarowanie nóg po depilacji woskiem :).
ja bralam Yaz i pozniej Yasminelle i takiego czegos nie mialam za to przybylo mi troche cialka ;/
kurcze, jesteście niesamowite, już tyle odpowiedzi na mój problem, dzięki! :)

więc tak, moje podejrzenie padło od razu na tabletki z racji tego że wcześniej właśnie nic takiego mi się nigdy nie przytrafiło wcześniej... co do plastrów... co jak się odlepi?
do lekarza przejdę się na pewno ale tam gdzie chodzę ginekolog będzie dopiero w czwartek... a do tego czasu nie wiem czy zaprzestać tych tabletek? w sumie to by było trochę głupie, bo co gdyby się okazało, że faktycznie to nie wina tabletek?
a wydaje mi się, że to nie hemoroid, googlowałam wczoraj do późna w nocy i oglądałam nawet okropne zdjęcia żeby się dowiedzieć i generalnie wszystko wskazuje na ten cały okołoodbytowy zakrzep...
jakiś doktor na swojej stronie pisał, że jeśli to jest to - zniknie w ciągu dwóch tygodni. jakoś to nazwał... "guzek kierowcy" czy jakoś podobnie :)
podaję linka : http://www.lubecki.pl/schorzenia/19,zakrzep_przyodbytowego_splotu_zylnego.html

objawy mam takie same...
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.