Temat: Orgazm

Witam.
Pisze ponieważ mam problem, na początku postaram się przybliżyć moją sytuacje. Otóż mam 20 lat i od 2 lat jestem z facetem, od mniej więcej roku współżyjemy, jest on moim pierwszym jeśli chodzi o tak osobiste sprawy. Problem polega na tym, że chociaż sex uprawiamy często ja jeszcze nigdy nie miałam orgazmu, zawsze jest mi przyjemnie ale raczej przez fakt, że jestem blisko niego, kiedy to robimy nie czuje praktycznie nic. Dodatkowo on również ma problem, zdecydowanie częściej udaje mu się dojść kiedy odwalam robotę ustną, mówi, że tak mu lepiej, prawda czy coś mu nie pasuje ?. Wiecie może czym może być spowodowany mój brak orgazmu ? czy to ze mną jest problem czy z nim? a może z nami? Dodam, że go kocham i o zmianie partnera nie ma mowy aa tak no i zawsze mam ochotę na sex, czasami sama się na niego rzucam ale wtedy również nici z przyjemności. Bardzo prosiłabym o darowanie sobie wszelkich uszczypliwości
Co do robienia dobrze ustami to już w ogóle masakra wtedy nie czuje kompletnie nic
a co jeżeli nie jest mi dobrze, kiedy nawet ustami robi?
Pasek wagi
a sama siebie potrafisz doprowadzić? jeśli też nie to naprawdę nie ma co się wstydzić, męczyć i marnować czasu - seksuolog może coś zaradzi, a wtedy to juz nic tylko cieszyć sie wszystkim w pełni :D
A czy Wy w ogóle rozmawiacie ze sobą o tych sprawach? Mówiłaś mu jak chcesz żeby Cię dotykał? Jak nie to powiedz, facetów to przeważnie kręci :)
Poza tym, miałaś kiedyś orgazm sama? Jak nie, to podotykaj się trochę - jak Ci się uda samej, partnerowi będzie łatwiej.
A może jakaś gra wstępna? Dłuuuuuga? Zróbcie sobie wzajemnie masaż, idźcie do wanny czy coś... :)
Pasek wagi
Tak, sama jestem w stanie doprowadzić się do orgazmu co do gry wstępnej to jest dość długa i zazwyczaj w momencie kiedy zaczynamy jestem już cała mokra, co do rozmowy to poprosiłam go tylko żeby przestał robić mi dobrze językiem bo to na mnie nie działa ale wiecie ciężko mi powiedzieć 'nigdy nie miałam z tobą orgazmu spróbujmy czegoś innego' zwłaszcza, że często podczas stosunku insynuuje różne rzeczy żeby sprawdzić co na mnie działa i duupa !
oszcholerka. chociaż to trochę krępujące chyba musisz mu mówić w trakcie, zeby robił dokłądnie tak, jak ty, sama sobie, zapamięta i jakoś pójdzie, bo inaczej to może być ciężko, skoro oboje niebardzo wiecie, co podczas seksu Cię podnieca i tym samym doprowadza.

KwonMinAh napisał(a):

Ja też miałam taki problem na początku mojego związku,
rozmawialiśmy o tym długo i staraliśmy się coś
w końcu się udało!;] jednak dochodzę tylko, gdy ja
na nim (na jeźdźca) i poruszam się w przód i w tył,
"góra-dół"... dochodzę tylko w tej jednej pozycji, ale
że im dłużej ze sobą jesteśmy i współżyjemy, tym bliżej
do orgazmu również w innych pozycjach. Myślę, że to
przyjdzie, jak o tym zapomnę i się zrelaksuję :) A
życzę powodzenia i cierpliwości :)


Vensh napisał(a):

Tak, sama jestem w stanie doprowadzić się do orgazmu co
gry wstępnej to jest dość długa i zazwyczaj w momencie
zaczynamy jestem już cała mokra, co do rozmowy to
go tylko żeby przestał robić mi dobrze językiem bo to
mnie nie działa ale wiecie ciężko mi powiedzieć 'nigdy
miałam z tobą orgazmu spróbujmy czegoś innego'
że często podczas stosunku insynuuje różne rzeczy żeby
co na mnie działa i duupa !
Ale mnie nie chodzi o to czy mówiłaś mu czego nie robić. Mówiłaś mu co ma właśnie robić? Możesz mu pokazać dokładnie co, gdzie i jak, nie obrazi się :) 

Jak to insynuuje? Oskarża Cię o coś podczas stosunku żeby na Ciebie zadziałać? Eeee?
Pasek wagi
albo musicie się dotrzeć albo po prostu do siebie nie pasujecie sexualnie.... ja byłam z facetem 5 lat- 4 lata uprawialiśmy sex, może 4,5 i w życiu z nim nie miałam orgazmu....teraz jestem z moim ukochanym , on był prawiczkiem, ale już podczas pierwszego naszego razu miałam orgazm...
Ja jestem z moim kochanym 7 lat przez jakies 5-6 lat nie miałam orgazmu pochwowego tylko lechtaczkowe aż któregos dnia kumpela mówi do mnei poćwicz mięśnie kegla. I tak ćwiczyłam sobie codziennie. Wreszcie użyłam to podczas seksu i co orgazm był pochwowy udało sie. Od tamtej pory moj rekord orgazmów podczas jednego stosunku to 8 :D SZOK! Wiec polecam poćwiczyć. Wszystko z Toba jest okey nie martw się musisz poznać swoje ciało.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.