Temat: Częstość spotkań w sypialni?

Hej Vitalijki:) Chciałabym Was zapytać jak często kochacie się ze swoim parterem? i jaki macie staż związku? jak wiadomo seks to dobry sposób na spalanie kcal, ale n ie tylko:) Tak się zastanawiam jak to jest u innych: 

mumei napisał(a):

obwarzanka- nie zrozumiałaś z mojego posta nic. A panią
akurat bardzo sobie cenię z różnych względów.

 

To wytlumacz, bedzie razniej :)

Haaha, a to bylo dobre. Dlaczego skasowalas swoja pierwsza wypowiedz mumei ?

Myję zęby, a tu takie przetasowania?

Sądziłam, że mało wysublimowana ironia będzie widoczna bez miliona emotek i że nikt tego durnego posta nie weźmie na serio. Minerva bardzo mnie rozbawiła swoim oburzeniem i epitetami.

I nic nie kasuję, cancri się przyznała :P

Mimo to, zgłoszę swoje posty w tym temacie do usunięcia, bo bez trolla ta rozmowa kompletnie nie ma sensu, bo nikt nie będzie wiedział o co poszło.

Pozdrawiam.


EDIT: 10 minut minęło, kto chciał, ten przeczytał. Zgłaszam posta do usunięcia i przepraszam autorkę za śmiecenie, do którego tak chętnie się  przyczyniłam.

jstem po slubie juz 10 lat..na początku bylo czesto potem byl post na bardzo dlugo..jakos nam przeszło::P...a teraz po tylu latach jest tak jak na samym początku..:P z czego to wynika ,nie wiem.

jestem po slubie juz 8 lat a znamy sie  11 lat.

Jesli jest wszystko ok i sie nie sprzeczamy o byle co, to kochamy sie bardzo czesto conajmniej 5 raz w tygodniu . Ale  jak sie poklucimy i nawet dotyk mojego meza mnie wnerwia to mogla bym sie przez dwa lub trzy tygodnie nie kochac, ale jest mi z tym bardzo ciezko . 

P.S: Niektore dziewczyny, sa tu zlosliwe do szpiku kosci, jeszcze troche i sie do Vitali na serio zniechece. 

jestem 15 lat w zwiazku i mysle ze srednia to 3-4 x w tyg:)ale nie ma reguły bo czasami nie kochamy sie tydzien,a czasami 3 x w dzien.
no dokladnie, nie ma reguly... czasami kilka razy dzinenie, czasami co pare dni
Jestem 2 lata po ślubie, przed ślubem spotykaliśmy się też 2 lata. Jak dziewczyny powyżej - nie ma reguły. Ale średnio jest to 3-4 razy w tygodniu. Co jakiś czas zdarza się, że rzadziej, ale wynika to z tego, że ja pracuję w ciągu dnia, a mąż na noc i wtedy się nie widzimy.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.