- Dołączył: 2011-07-26
- Miasto:
- Liczba postów: 96
25 stycznia 2012, 16:58
Wczoraj kochałam sie z chłopakiem i pękła nam prezerwatywa. Moze więcej szczegółów, był to drugi raz , po pierwszym dokładnie się umył, prezerwatywa pękła już prawie na koniec to znaczy chcieliśmy kończyć bo nie było już czasu, nie doszedł i nie było wytrysku . Zorientował się od razu i przestaliśmy , teraz moje pytanie jaka jest szansa na wpadkę? Jestem tydzień przed okresem, lecieć po tabletkę po czy raczej nie ma aż takiego ryzyka skoro nie skończył?
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
26 stycznia 2012, 13:10
ehhh nam pękła w Sylwestra i o wiele było gorzej bo on mimo że przed końcem akcji wychodzi żeby nie dojść w środku to jednak zawsze coś pójdzie. Teraz mimo że test ciążowy wyszedł mi negatywny to mam dziwne objawy. Jeden dzień okresu, mdłości, osłabienie, wiecznie zaspana, bóle głowy, huśtawki nastroju. przebiegłam wczoraj 9km i myślałam że zwymiotuje. Pocę się męczę i wszystko naraz.
Mam nadzieje że jednak ten test się nie mylił
- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2574
27 stycznia 2012, 00:02
Bez wytrysku też możesz zajść w ciążę, plemniki są w preejakulacie...
- Dołączył: 2011-07-26
- Miasto:
- Liczba postów: 96
3 lutego 2012, 08:15
Mimo jakiegoś ryzyka , wszystko skończyło się dobrze :) Nie wzięłam tabletki i dostałam okresu :) Dzięki kochane za rady :*
Edytowany przez madziulek822 3 lutego 2012, 08:16