Temat: Petting ,seks oralny a seks.

Co to petting ,seks oralny i czym to się róźni od normalnego seksu ?
Żadna prowokacja.. W szkole miałam zajęcia z WDŻ =wychowanie do życia w rodzinie.. ale tam tylko była mowa o okresie .. nic o seksie.
a ja myślę że to wina rodziców... że młode dziewczyny nie mają pojęcia o sexie..i dlatego potem tyle małolatów z brzuchami biega ...
szkoda że nie możesz mamy o to zapytac.... bo to jej rola żeby wytłumaczyc swojej dorastającej córce takie pojęcia ... 
Nie mam mamy..
W szkole przynajmniej u mnie na zadnych zajeciach nikt nie mowil o tym co to jest sex oralny, analny itd mowilo sie jesli juz to o antykoncepcji i wszystko bardzo ogolnie. Jak ktos nie czyta nie interesuje sie, nie wchodzi na fora to moze nawet w wieku 20 kilku lat nie wiedziec czym sie roznia te formy wspolzycia( mam takie znajome)  nie wiem ale mnie to ani grzeje ani ziebi, moze sa aseksualne xD Wszyscy tutaj tacy wyuczeni...
Pasek wagi
spoko nie wiedzieć to jedno, ale tego, że ludzie zamiast poszukać najpierw na własną rękę (np. wpisując w google), lecą od razu z pytaniem na forum nie zrozumiem nigdy :) To wygodniejsze? Łatwiejsze? No wątpię.

Sylwetka. napisał(a):

Żadna prowokacja.. W szkole miałam zajęcia z WDŻ =wychowanie do życia w rodzinie.. ale tam tylko była mowa o okresie .. nic o seksie.


oooo z tym się zgadzam, ja miałam na wdż takie zagadnienia jak: co to jest małżeństwo? jak być dobrą żoną? słowo seks padło ze dwa razy, i to w jakimś negatywnym, ironicznym kontekście
Pasek wagi

Sylwetka. napisał(a):

Nie mam mamy..


bardzo mi przykro ... przepraszam :( ... to może zapytaj swojego ginekologa ? Albo poczytaj w necie...
ja to samo, na wychowaniu do życia w rodzinie tak naprawdę nie porusza się nic sensownego.. mnie uczyło bravo, nigdy się o nic mamy nie pytałam, mimo, że ona chciała, ale ja spalałam buraka i kazałam jej dalej nie mówić :)
Pasek wagi

Sylwetka. napisał(a):

Żadna prowokacja.. W szkole miałam zajęcia z WDŻ =wychowanie do życia w rodzinie.. ale tam tylko była mowa o okresie .. nic o seksie.
a z kolerzankami nigdy nie rozmawiałaś na tekie tematy?

arsenka napisał(a):

Sylwetka. napisał(a):

Nie mam mamy..
bardzo mi przykro ... przepraszam :( ... to może zapytaj swojego ginekologa ? Albo poczytaj w necie...


U ginekologa jeszcze nie byłam..Wydaje mi sie że wszystko ze mną ok wiec po co mam isc?

A z koleżankiami na takie tematy nie rozmawiam.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.