- Dołączył: 2012-01-09
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 30
9 lutego 2012, 20:53
Hej
Brałam
tabletki
Microgynon, lecz źle się po nich czułam odstawiłam po 18 tabletce, nie
robiłam przerwy i zaczęłam brać nowe Cilest, biorę już 6 dzień i mam
nadzieję że jestem dalej zabezpieczona.
Co o tym sądzicie??
Chcę się tylko upewnić
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
10 lutego 2012, 14:57
Niisiia2901 napisał(a):
tez zmieniłaś tabletki przed końcem blistra ??osłabiona ale jednak jest, na wszelki wypadek zastosujemy coś dodatkowego :)
Ja akurat dokończyłam opakowanie tamtych i po przerwie zaczęłam nowe.
10 lutego 2012, 16:42
jak wolisz. w kwesti tabletek ufam tylko sobie bo lekarze potrafia sciemniac i ich teksty " na wszelki wypadek" osmieszaja ich bo nie sa pewni tego co zalecaja ani przepisuja. liczy sie dla nich profit od producenta czyt wakacje
10 lutego 2012, 17:07
lekarka chce mi na sile wcisnac inne leki tylko dlatego ze moje maja za duzo estrogenow. glupia pi..da.
moze pani brac takie za 20 zl np kontracept
na kontracepcie bylam nerwowa (nawet kuracje przerwalam z ich powodu)
poszlam bo wyniki a kiedy wchodze mowi ze jest ok i prosze sie dowiedziec ile kosztuje lesinelle.. a ja zaczelam kojarzyc ze one sa narajowe i yazowe i skubane kosztuja 30 zl. moze nniech mi przepisze jeszcze takie za 10 000zl
dostalam swoje tabletki na 3 miesiace, lacznie mam 5 opakowan ale nie wroce do niej po nowa recepte, pojde do innego lekarza
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
11 lutego 2012, 11:50
To nie każ mi zmieniać lekarza, skoro sama chodzisz do głupiej piii, jak to napisałaś....
Naraya kosztuje 15zł z groszami, a nie 30.
11 lutego 2012, 13:16
ciekawe gdzie ty kupujesz? bo na wiosne dawalam za nie 30 zl. w aptece doz lesinelle i naraya dalej kosztuja 30 zl
poza tym jakbys czytala ze zrozumieniem to bys zakumala ze nie radze sie w kwesti tabletek lekarza. on moze mnie leczyc na stany zapalne ale nad zmiana tabletek, czy sposobem ich brania niech sie nie wypowiada bo i tak go oleje. ide tylko po recepte
jesli chce mi wcisnac slabsze tabletki tylko dlatego ze powinnam brac je wzgledu na wiek to niech spada. ja sie powinnam czuc dobrze. przeskoczyla z kontraceptu tylko dlatego ze zle je tolerowalam na drozsze o 10 zl. no to jest paranoja. podrodze ma novynette za 24 zl ale nie, lepiej dac najdrozsze gowno bo ma takie widzimisie
ja nie widze roznicy czy biore 2 czy 3 estrogenu, poza tym ze place 4 razy tyle za opakowanie
www.doz.pl/apteka/s0_0-Szukaj?value=naraya
zapytam sie obok w aptece kolorowej ile kosztuje lesinka i naraya
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
11 lutego 2012, 13:29
W aptece, a gdzie niby...
Zapłaciłam 15.91 za opakowanie.
To się pytaj, heh.
Mnie nie obchodzi w jakiej cenie są u Ciebie w aptekach.
ja płacę tyle ile napisałam.
Aha, apteka nazywa się "Centrum zdrowia".
Edytowany przez FammeFatale22 11 lutego 2012, 13:39
11 lutego 2012, 13:32
naraya kosztuje 19 zl, lesinelle 26 za 1 blister
za 1 blister microgynonu place 2,44 (7,32 za trojpak)
i nie widze roznicy miedzy tymi hormonami
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
11 lutego 2012, 13:40
Spoko, bierz sobie co chcesz, mi to rybka.
Ja biorę to co odpowiada mi.
11 lutego 2012, 13:48
taa tylko od grudnia glupia pi.. mi truje o zmianie bo niby biore konska dawke i szkodzi na zyly i jestem za mloda za nie, i tak na narayi libido mi sie nie poprawi i tak opuchne wiec po co mi zmiana
pojde do starego lekarza najwyzej, zeby kontynuowala mi moje