- Dołączył: 2012-02-13
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 50
13 lutego 2012, 20:46
Mam pytanie odnośnie pierwszego razu, jak w temacie
![]()
planuję z chłopakiem rozpocząć współżycie, myślę, że jestem gotowa i nie mogę się doczekać ale jedyne czego się boję to ból. Czy musi i zawsze towarzyszy przy pierwszym stosunku? Chętnie poczytam jak to było u Was?
Edytowany przez demka 15 lutego 2012, 15:13
- Dołączył: 2011-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 545
13 lutego 2012, 20:59
Mój pierwszy raz nie był co prawda cudowny, ale nic mnie nie bolało i nawet krwi nie bylo.
Nie boj sie :)
13 lutego 2012, 21:00
ból nie jest cieżli-w razie czego możesz poprosić chłopaka żeby na chwile przestał, po zerwaniu błony już nie boli;) a jeśli chodzi o krew to są to lekkie upławy, nie jak podczas okresu;D też się tego bałam ale ogólnie nie było i nie ma czego!
- Dołączył: 2012-02-13
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 50
13 lutego 2012, 21:03
amiss - dlaczego nie był cudowny, jeśli mogę spytać? Nie taki jak sobie wyobrażałaś?
13 lutego 2012, 21:06
U mnie mój pierwszy raz to ból straszny ;) Chociaż mam takie wspomnienie uważam, że to jeden z piękniejszych momentów w moim życiu, z mężczyzną, którego bardzo kocham ;) I tak to zapamiętam. Nie zamierzam Cię straszyć, tak jak dziewczyny pisały każdy reaguje inaczej :) Powodzenia i niczym się nie stresuj ;) Jak będziesz myśleć o bólu to będzie nie fajnie ;)
- Dołączył: 2011-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 545
13 lutego 2012, 21:08
Po prostu myślalam, że inaczej to wszystko wygląda, marzyłam o bardziej romantycznym :D Zrobiłam to z chłopakiem, ktorego kochałam i nie żaluję wcale. Generalnie bylo to piękne, ale przez te wszystkie filmy chyba zgłupiałam :D
Edytowany przez amiss 13 lutego 2012, 21:09
13 lutego 2012, 21:12
Nie musi boleć. Zastosujcie dłuugą grę wstępną. Poproś chłopaka, żeby się nie śpieszył i był delikatny. I powoli dojdziecie do miejsc intymnych. Jeśli Cię dobrze rozgrzeje to nie będzie Cię bolało.
Ja też się bałam. I mój luby na początku rozkręcał mnie peetingiem. Najpierw jeden paluszek. Kilka dni później dwa. I tak rozciągnął mnie tam trochę i oswoił z wkładaniem. Wcale nie musicie od razu za pierwszym razem wkładać penisa.
No i niech chłopak nie zapomina o łechtaczce, to bardzo czułe i przyjemne miejsce dla kobiety ;)
Życzę miłej zabawy :)
- Dołączył: 2012-02-13
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 50
13 lutego 2012, 21:14
amiss - ja mam 20 lat a mój chłopak 25
![]()
dobrze, że chociaż on jest doświadczony, będzie wiedział jak się mną zająć
13 lutego 2012, 21:15
Noo! To jak jest doświadczony to nie masz się czego bać. Tak jak mówisz, będzie wiedział jak się Tobą zająć ;)