Temat: intymne pytanie

Hej.

Mam dość głupie pytanie, dlatego proszę o wyrozumiałość - to dla mnie ważne. Znam biologię, nie jestem totalnie zielona w temacie, ale zastanawiam się czy istnieje chociaż szansa zajścia po TYLKO pieszczotach?

I czy zdarza Wam się krwawienie po? Dla mnie ostatnio jest to dość bolesne, w dodatku mam krwawienia po i nie wiem co siędzieje ...
Z góry dzięki

priceless napisał(a):

A jak nie przebił, to nie ma szans tym bardziej przecież, żeby plemniki się przedarły, prawda?

Chyba jednak nic nie wiesz o swojej budowie, zapłodnieniu itp. Przecież błona dziewicza ma "Dziurki" przez które przelatuje Ci krew menstruacyjna. To nie jest korek!!!

Pasek wagi

byrdzia4, super, że studiujesz medycynę!. Mój mąż jest już po i na dodatek jest ginekologiem. Trochę się zdziwił, że na medycynie twierdzą, że do zapłodnienia nie może dojść kiedy dochodzi do kontaktu palec+sperma+wagina. Oczywiście prawdopodobieństwo jest małe ALE jest. Specjalnie dla Ciebie przywołam wypowiedź, wybitnego przecież,  profesora Z. Lwa-Starowicza, który otwarcie pisze:


 Jeśli nie dochodzi do stosunku, nie powinno istnieć prawdopodobieństwo zajścia w ciążę.Ale to tylko teoria. (...) Jeśli nastąpi jakikolwiek  kontakt nasienia z pochwą, istnieje ryzyko zapłodnienia (np. kiedy mężczyzna przeniesie spermę na palcach do pochwy partnerki).

źródło: http://www.twojweekend.pl/porady/item/283-czy-petting-zabezpiecza-przed-ci%C4%85%C5%BC%C4%85

Radzę koleżanki poinformować, dla ich dobra.

czego as teraz uczą na medycynie ? 
Córa mojego kuzyna to się chyba z nieba wzięła w takim razie. Zabawiają się i koleś kończy ma nasienie na rękach potem zaspokaja partnerkę i bęc ...
AGNASKI - Z lekarzem kłócić się nie będę, ani twoim ani swoimi. Tylko czemu po mnie jeździsz to nie rozumiem.
Może w Warszawie tak uczą, ale na SUM-ie w Katowicach nie. W każdym razie jeżeli ktoś pisze głupoty to je prostujemy. A prostowanie czyjejś wypowiedzi nie oznacza od razu jechania po kimś.
A z innej beczki...lepiej naucz się trochę pokory, bo ciężko Ci będzie później na studiach, praktykach i w pracy.

tatti napisał(a):

Może w Warszawie tak uczą, ale na SUM-ie w Katowicach nie. W każdym razie jeżeli ktoś pisze głupoty to je prostujemy. A prostowanie czyjejś wypowiedzi nie oznacza od razu jechania po kimś.A z innej beczki...lepiej naucz się trochę pokory, bo ciężko Ci będzie później na studiach, praktykach i w pracy.

Znowu. Doprawdy nie wiem gdzie tak się wam naraziłam. Dobrze by było wiedzieć. Mówię, co mi powiedziano. 
Dziękuję za radę, do tej pory nikt mi braku pokory nie wytknął i nigdy nie miałam z nią problemu. A pisac można w bardziej przyjazny sposób od twojego więc nie sądzę żeby mój komentarz był bezpodstawny.
chodzi o to że jest tu ogrom małolat, które wierzą, że 
podczas 1 razu nie mozna zajść w ciąże.
błona chroni przed plemnikami
jak nie ma wytrysku to nie ma plemników
itp 
trzeba je prostować a tyle jest takich tematów że jest to nudne i zasem ktoś ostrzej zareaguje, a już na pewno na osoby które wprowadzają w błąd. choć masz racje w płynie podczas stosunku tych plemników za dużo nie ma są chwilę przed w tej kropelce kogoś tam (nie pamiętam ). Niech myją rece jak się zaspokajają po kolei .... 

byrdzia4 napisał(a):

tatti napisał(a):

Może w Warszawie tak uczą, ale na SUM-ie w Katowicach nie. W każdym razie jeżeli ktoś pisze głupoty to je prostujemy. A prostowanie czyjejś wypowiedzi nie oznacza od razu jechania po kimś.A z innej beczki...lepiej naucz się trochę pokory, bo ciężko Ci będzie później na studiach, praktykach i w pracy.
Znowu. Doprawdy nie wiem gdzie tak się wam naraziłam. Dobrze by było wiedzieć. Mówię, co mi powiedziano. Dziękuję za radę, do tej pory nikt mi braku pokory nie wytknął i nigdy nie miałam z nią problemu. A pisac można w bardziej przyjazny sposób od twojego więc nie sądzę żeby mój komentarz był bezpodstawny.

Po raz kolejny Ci napiszę, że pisałaś bzdury, które prostowałam, nic więcej. Ale z tego co czytam to Cię właśnie boli, to już nie moja wina.
Przepraszam, że uwagi pisane prosto z mostu nie są dla Ciebie przyjazne. Zresztą za mało przyjazną uznałaś nie tyle uwagę co radę, a w dawaniu rad nie widzę nic nieprzyjaznego, a wręcz przeciwnie.
byrdzia4 , absolutnie nie miałam zamiaru jechać po Tobie. Przepraszam jeżeli odebrałaś to w ten sposób. Czasem tylko szarpie mnie coś wewnątrz, jeżeli czytam informacje, które wiem, że są nieprawdziwe, a ktoś bardzo mocno stara się je przeforsować. Oczywiście, sama nie wiem pewnie wszystkiego, ale wiedzę czerpię z różnego rodzaju literatury fachowej i o tym czego jestem pewna, piszę. Pozdrawiam

mrovvka napisał(a):

priceless napisał(a):

A jak nie przebił, to nie ma szans tym bardziej przecież, żeby plemniki się przedarły, prawda?
Chyba jednak nic nie wiesz o swojej budowie, zapłodnieniu itp. Przecież błona dziewicza ma "Dziurki" przez które przelatuje Ci krew menstruacyjna. To nie jest korek!!!

To było głupie co napisałam - przepraszam, nawet nie pomyślałam wcześniej. Wiem że jest taka możliwość, wiem że są tam małe dzury (pory) przez które przedsotaje się krew miesiączkowa, stąd plemniki też są w stanie i że błona chroni np przez zakażeniami, infekcjami. Po prostu nie myślałam.

Jestem umówiona na wizytę, postaram się o wszystko ginekologa wypytać, przy okazji poproszę o pierwszą cytologię (mam ochotę robić regularnie raz na rok), o to, żeby pomógł mi policzyć dni płodne i nie, albo przyjąć jakąś konkretną metodę no i podejmę kolejną próbę odzyskania mojego regularnego okresu.

Słyszałam że to, że mam nieregularny okres, jest w takich przypadkach jak mój, korzyścią? Tzn ciężko jest zajść w ciążę kobietą, które nieregularnie miesiączkują?

I przykro mi że mój temat sprawił że dziewczyny wyżej się kłócą. Chociaż wiem po sobie, że jeżeli ktoś nam daje dobre rady, powinnyśmy je przyjąć do siebie, i coś z nich wyciągnąć na przyszłość - sama tego wielokrotnie doświadczyłam choćby w tym temacie :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.