- Dołączył: 2011-06-14
- Miasto: Romanów
- Liczba postów: 989
8 kwietnia 2012, 15:13
Dziewczyny jakie skutki uboczne wystąpiły u was podczas brania tabletek ? minęły po 3 miesiącach ? mi początkowo nie było nic, teraz pod koniec opakowania pojawiły się krwawienia i bóle podbrzusza i troche zmiany nastrojów
11 kwietnia 2012, 15:37
Za często podróżuję obecnie żeby się zdać na metody obserwacyjne i naturalne.
Dobrze dobrane tabletki czy inna metoda hormonalna nie zatrzymuje wody. Ale DOBRZE dobrana. Np. Ja plastrów nie mogłam zupełnie - nudności, zapalenia dróg moczowych, bóle głowy. Tabletki raczej pomagają leczyć torbiele (zmniejszają aktywność janików) niż je powodują. Ja miałam poważny problem z torbielami w okolicy 21-23 roku życia. Ginekolog zapisał tabletki anty jako kurację. Przeszło bez zabiegów. Ot, punkt widzenia zależy od punku siedzenia :-)
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15666
11 kwietnia 2012, 19:37
LolaNaDiecie napisał(a):
Nie, nie pomyślałam, bo doszłam do wniosku, że nie będę niszczyć sobie ani zdrowa fizycznego ani emocjonalnego.Wątpię, aby jakiekolwiek były dla mnie dobre - miałam jedne z najsłabszych - kontracept.Guzik mnie interesuje czy się przystosowuje czy nie. Jak ktoś chce się truć jego sprawa. Ja nie muszęI nie życzę sobie mówienia w moją stronę per " takie ". Tak to sobie do koleżanek mów.
a czemu tak agresywnie? :O
spokojnie... teraz ponoć nie zażywasz tabsów, więc nie wiem skąd ta agresja i czemu się tak unosisz
![]()
tak sie składa, że też biorę Kontracept - i jeśli chodzi o pierwszy miesiąc to chwytały mnie lekkie mdłości i takie jakby gniecenie w okolicach wątroby. + może delikatna nerwowość(ale przy pmsie miałam akurat gorszą :P), potem już jakoś się to ustablizowało i przy drugim miesiącu nic mi nie było :> tak samo jak teraz. jest ok.
i serio nie wiem czemu się tak rzucasz - po to są badania i po to są różne tabletki, żeby je dopasować, każda z nas reaguje na nie indywidualnie.
u mnie przede wszystkim służą one jako regulacja miesiączek, które zawsze były mega nieregularne, obfite i bolesne... no a przy okazji stanowią też zabezpieczenie :>
jeżeli u Ciebie stanowiły one tylko antykoncepcję i twierdzisz, że inny sposób jest dla Ciebie lepszy to ok, przecież nikt Cię nie zmusza. ale akurat prawda jest taka, że organizm się musi przystosować, w końcu to nie cukierki. jak się źle po nich czujemy to odstawiamy czy zmieniamy - proste i logiczne:) wiele objawów jednak ustępuje całkowicie gdzieś przy 3cim opakowaniu :)
Edytowany przez akitaa 11 kwietnia 2012, 19:38
- Dołączył: 2007-03-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3067
13 kwietnia 2012, 14:49
Rozleniwienie, nic mi się nie chce, wahania ciśnienia, bóle głowy.
Biorę Daylette, ale chyba zmienię.
14 kwietnia 2012, 14:51
Gdy brałam cilest, to przez cały miesiąc miałam krwawienie takie lekkie.
Teraz przy kontracepcie lekko może waga w góre...
- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto:
- Liczba postów: 2093
17 kwietnia 2012, 14:53
Nie miałam żadnych krwawień i większych skutków ubocznych. Urosły mi piersi i stałam się chyba trochę bardziej wrażliwa, łatwiej wzruszam się. ;-)
17 kwietnia 2012, 15:13
ja brałam dużo rodzajów tabletek przez 10 lat jedynym skutkiem ubocznym przy niektórych było obniżone libido.
Na wagę nie wpływały chyba że za dużó jadłam :)
Jeżeli chodzi o naturalne metody jestem za jedną uniwersalną i w 100% skuteczną inne niestety sa do dupy- zwłaszcza że nie ukrywajmy podczas owulacji mamy największą ochotę na sex...
Szklanka zimnej wody zamiast...
17 kwietnia 2012, 20:39
W pierwszym miesiącu zmiany nastroju (ale takie mocno ;P) i koszmarne nudności wieczorem. Czasem ból głowy. Stwierdziłam, że zobaczę jak to będzie przy drugim opakowaniu i najwyżej zmienie. Ale po pierwszym opakowaniu wszystko przeszło jak ręką odjął i można już w pełni cieszyć się tabsami. Od ponad półtora roku już nie miałam żadnych problemów ;)
Trochę większe cycki mi na szczęście zostały bo bez tabletek to byłaby bieda nadal w tym temacie ;)
Edytowany przez rozmiar36 17 kwietnia 2012, 20:39