- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
11 kwietnia 2012, 09:52
dziewczyny poraz kolejny zwracam sie do Was z pytaniem....
jestem troche przerażona ale od początku...
odstawilam w styczniu tabletki anty, miałam póki co tylko jeden cykl, wiadomo jak to po tabletkach, byl on 9-11 marca, no i normalnie jakbym miała cykl to powinien być on w tamtym tygodniu...nie martwiłabym się bo wiem że okres po tabletkach może długo wracać ale niepokoi mnie bardzo coś.... obecnie jestem w 34 dc, w 10-12 dc <nie pamiętam dokładniej > gdy położyłam się spać nagle mnie w prawym jajniku tak zaczęło mocno kuć że aż się skuliłam, trwało to chwilę i ustało... pomyślałam że może owulacja bo wiem że mogą występować bóle.... od tamtego momentu cisza do teraz.... od paru dni pobolewało mnie podbrzusze lekko jak przed @, ale od 2 dni mam coś czego nie miałam nigdy przed @.... i to mnei niepokoi właśnie strasznie bo: od wczoraj mam znów taki tępy kujący ból w tym samym jajniku, ale nie trwa on cały czas, tak przychodzi i znika, boli mnie całe podbrzusze, odczuwam lewy jajnik też ale jak przed @, a ten prawy kuje czasami i czuję go jednak mocniej ;/ no i dziś w nocy obudziłam się i przeraziłam gdyż czułam w pochwie takie delikatne kłucie, po całej pochwie, trochę chyba ciągnące w dół....no i przeraziłam się tym gdyż ostatni raz jak mnie coś w pochwie bolało to okazało się to nadżerką , ale tamten ból był zupełnie inny, w innym miejscu, a ten czułam po całek pochwie...oczywiście po paru minutach przestało. no ale już spać nie mogłam aż...
wiem że mi powiecie że powinnam iść do lekarza, ale taką możliwość mam dopiero w sobotę i na pewno się wybiorę jak będzie miejsce, ale do tego czasu to ja zwariuje ;/ może któraś z Was miała podobnie i okazało się tym coś?
11 kwietnia 2012, 11:33
apssik napisał(a):
a może to mogę zaliczać do objawów nadchodzącej @? chociaż nigdy tak nie miałam ;/
Apssik Kochana nie domniemaj na prawdę, szkoda zdrowia- będziesz spokojniejsza co to są za objawy, zdiagnozujesz i bedzie lepiej :)
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
11 kwietnia 2012, 11:41
marcelka1105 napisał(a):
Ja tak miałam na początku ciąży :) zresztą do tej pory mnie tak kłuje... Czy możesz coś podejrzewać?
chodzi Ci czy podejrzewam ciążę? nie wykluczam tego ale prawdopodobieństwo jest naprawdę małe...raz był tylko stosunek przerywany <brak gumki ^^> a zawsze ukochany kończy we mnie w prezerwatywie, tzn zaczynamy zazwyczaj troche bez ale potem zawsze zakłada....ale nigdy w sumie nie sprawdza czy pekla czy nie....
wlasnie jak wpisuje w google "kłucie w pochwie/jajniku" to same watki o ciazy mi wyskakuja ;/
11 kwietnia 2012, 11:55
apssik napisał(a):
marcelka1105 napisał(a):
Ja tak miałam na początku ciąży :) zresztą do tej pory mnie tak kłuje... Czy możesz coś podejrzewać?
chodzi Ci czy podejrzewam ciążę? nie wykluczam tego ale prawdopodobieństwo jest naprawdę małe...raz był tylko stosunek przerywany a zawsze ukochany kończy we mnie w prezerwatywie, tzn zaczynamy zazwyczaj troche bez ale potem zawsze zakłada....ale nigdy w sumie nie sprawdza czy pekla czy nie....wlasnie jak wpisuje w google "kłucie w pochwie/jajniku" to same watki o ciazy mi wyskakuja ;/
Apssik nie denerwuj się, spokojnie- idź do lekarza :)
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
11 kwietnia 2012, 12:00
hihi ja się nie denerwuję :)) tzn nie denerwuje sie tym ze to moglaby byc ciaza tylko denerwuje sie tym ze nigdy tak nie mialam, a tu nagle takie kłucia, i ciagle teraz czuje jakbym cos miala w pochwie ;/
bola mnie lędźwie, miałam tak przed ostatnia@ wiec mysklalam ze i teraz niedlugo bedzie ale doszly te dziwne klucia i pff ;/
11 kwietnia 2012, 12:19
apssik napisał(a):
hihi ja się nie denerwuję :)) tzn nie denerwuje sie tym ze to moglaby byc ciaza tylko denerwuje sie tym ze nigdy tak nie mialam, a tu nagle takie kłucia, i ciagle teraz czuje jakbym cos miala w pochwie ;/ bola mnie lędźwie, miałam tak przed ostatnia@ wiec mysklalam ze i teraz niedlugo bedzie ale doszly te dziwne klucia i pff ;/
Spokojnie, póki co to tylko diagnoza lekarza będzie obiektywna.
Dla swojego własnego spokoju nie czytaj postów z całego internetu bo się okaże, że możesz mieć nie wiadomo co ;)
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
11 kwietnia 2012, 12:38
haha w sumie to jakbym miala wierzyc w to co pisza w internecie to 90% mowi ze to ciaza :P ale nic nie potwierdzi co mi jest jak zrobienie testu i lekarz :))
11 kwietnia 2012, 15:23
apssik napisał(a):
haha w sumie to jakbym miala wierzyc w to co pisza w internecie to 90% mowi ze to ciaza :P ale nic nie potwierdzi co mi jest jak zrobienie testu i lekarz :))
Własnie, szkoda sie denerwować ![]()