19 kwietnia 2012, 17:11
Ostatnio spotkałam się z moim chłopakiem - łózko, wieczór, zaczelismy się pieścić. Byliśmy już nago a on zaproponował mi minetke.Rozchyliłam nogi i poszło.Robił to z dobre 5 min.Zakonczyliśmy to namiętnym pocałunkiem - zdziwił mnie dziwny posmak ale nie nie zastanawiałam się nad tym.On poszedł do łazienki załozyć gumke.Zdziwiło mnie bo był tam strasznie długo, w dodatku pluł.Zastanawiałam się po cholerę jeszcze tak długo myje ręce. Kiedy wyszedł zapytał się - " buzia a ty nie masz czasem miesiączki" ??? Było mi strasznie wstyd
![]()
Mimo to dokończyliśmy na pieska. Mysłałam że okres skonczył mi się dzien wcześniej ale widać że się myliłam.
![]()
A jakie są wasze łózkowe wpadki ???
19 kwietnia 2012, 19:45
ewelinusek napisał(a):
MadameMargaret1987 napisał(a):
uważasz, że smarowanie się kałem partnera czy nawet swoim to norma? :D
dla niektórych tak.
dla niektórych seks z niemowlakami, 5-cio letnimi dzieciakami, trupami czy zwierzętami to norma. to, że ktoś pewne rzeczy lubi wcale nie oznacza, że jest to normalne.
19 kwietnia 2012, 19:47
ojej, niefajna sytuacja, nie zazdroszę... wiesz, zależy jak to się Wam układa i jaki macie dystans do siebie. Może on nic sobie wcale z tego nie zrobil, no nic zdarzyło się "D
- Dołączył: 2011-07-01
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 126
19 kwietnia 2012, 19:50
Moim zdaniem większość dziewczyn przesadza tutaj, naskakując na autorkę. Zachowajcie takie głupie komentarze dla siebie, bo taka treść nic tutaj nie wnosi, a oznacza, że to wy jesteście śmieszne mówiąc o braku szacunku, sraczce i innych. Ja osobiście pewnie bym się tym zamartwiała i zapewne nie napisała tego na forum. Ale to jestem JA, a autorka może robić co chce. Czy wam się to podoba czy nie. Tyle. Jeśli facet nic sobie z tego nie robi, to czemu ty masz się przejmować? :)
19 kwietnia 2012, 20:11
To jak oboje zareagowali tylko i wyłącznie świadczy o tym jak bardzo sobie ufają, jacy są bliscy sobie. Nic tylko pozazdrościć... osoby które piszą o braku szacunku czy inne tam pierdoły chyba nigdy nie były w związku pełnym namiętności, w którym seks uprawia się spontanicznie. Jak wzajemnie się nakręcacie nie mogąc doczekać się kiedy będziecie najbliżej siebie jak się da. Pewnie seks uprawiają o określonej godzinie, na sygnał, rutynowo i dlatego takie reakcje... W prawdziwej miłości czasem wystarczy jeden impuls i już oboje chcą to zrobić... gdziekolwiek, byle jak najszybciej... Takie jest moje zdanie na ten temat. A autorka niech się nie przejmuje tymi komentarzami...
- Dołączył: 2009-03-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 378
19 kwietnia 2012, 20:14
dziewczyny, przesadzacie....przecież ona napisała, że myślała, ze już sie okres skończył tak? czyli cały dzien mogło nie byc nic, wieczorem się umyła i nic, a potem jednak coś doszło. tak bywa - dzień przerwy i końcówka okresu, nie trzeba od razu mówic, że się nie myje czy nie szanuje partnera. skoro im to nie przeszkadza, to czemu przeszkadza obcym? pytanie jest o wpadki a nie o opinię. każda z nas przeczytała temat i mogła po prostu w niego nie wchodzic.
ja z kolei miałam sytuację, że nocowałam u chłopaka, miałam okres - prysznic, tampon i spac. ale zebrało nam się na pieszczoty i nie byłam w stanie, a tez nie miałam ochoty go spod kołdry wyciągac. tampon na miejscu, on zajął się łechtaczką, twierdząc, że jemu to nic a nic nie przeszkadza i mnie kocha.
jeżeli ludzie się kochają, to okres nie stoi na przeszkodzie.
19 kwietnia 2012, 20:26
ja rozumiem ze moze sie zdarzyc kazdemu i ze powinnismy sie smiac ale jak mozna sie nie podmyc przed oralem, albo chociaz sprawdzic czy sa jeszcze pozostalosci po opkresie, chociazby założyć sobie wkladke higieniczna. dziewczyna brudas, obrzydliwe...