28 maja 2012, 20:19
Od 3 miesięcy przyjmuję tabletki antykoncepcyjne. Pierwsze opakowanie przyjmowałam według zaleceń, pierwsza tabletka pierwszego dnia cyklu. Do tej pory miesiączkę miałam normalnie podczas przyjmowania tabletek placebo. W tym miesiącu natomiast tabletki placebo zaczęłam w sobotę, dziś już jest poniedziałek a ja nadal nie mam okresu. Czy to normalne, a ja po prostu panikuję?
Wyprzedzam komentarze, do lekarza mogę pójść najwcześniej dopiero we czwartek.
- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1787
28 maja 2012, 20:22
Gdy brałam tabletki to zawsze krwawienie zaczynało się w trakcie tej 7 dniowej przerwy i kończyło się przy 2 tabletce z nowego opakowania. Jeśli nie masz krwawienia to nie jest normalne, idź do lekarza. Ale z drugiej strony nie panikuj po prostu lepiej będzie gdy lekarz Ci powie, że nic Ci nie jest :)
- Dołączył: 2008-04-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 347
28 maja 2012, 20:24
ja zazwyczaj dostaję okres czwartego dnia przerwy, czasem wcześniej, czasem później, dużo zależy od np stresu, jeśli się denerwowałaś ostatnio, to może ci się spóźnić. Jeśli do czwartku nie dostaniesz to zgłoś się do lekarza, a póki co spokojnie czekaj.
- Dołączył: 2012-03-03
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 101
28 maja 2012, 20:27
spokojnie,to dopiero 3miesiac, wszystko sie reguluje dopiero, za kilka opakowań bedziesz wiedziała co i jak chodzi do do pory dnia z krwawieniem z odstawienia (z autopsji).
![]()
no, chyba że coś tam nakręciłaś z braniem ich(spóźnianie się, zapominanie itd) spokojnie
![]()
. ja podczas matur,po roku brania (zamierzchłe czasy
![]()
) z powodu stresu miałam przesuniecie na tabletkach o 3dni, ale tez nic sie nie stało. nie panikuj
28 maja 2012, 20:36
Dziękuję, mam nadzieję, że to tylko z powodu stresu i do czwartku dostanę normalnie okres:)