- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 322
7 czerwca 2012, 23:51
halo dziewczyny! jakby to niewulgarnie ująć... jak zaspokajacie partnera oralnie (albo i nie partnera :P) to czy używacie lubrykantu? jeśli tak to jakiego bo jak dla mnie smaki tych świństw których próbowałam są nie do zniesienia! pozdrawiam i życzę intensywnych orgazmów!
- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 322
8 czerwca 2012, 00:55
bita śmietana i czekolada nieeee :P, mi nie chodzi tylko i wyłącznie o walory smakowe :D lubrykant to lubrykant i nic go nie zastąpi ( tu chodzi o to żeby facetowi po prostu było milej, ale żeby mnie smak lubrykantu nie odrzucał). Wszystkie zgryźiwe komentarze skwituję: spróbujcie to zobaczycie... bez sensu coś krytykować skoro się tego nie robiło, i żal mi trochę Waszych facetów jeżeli liczycie na to żeby byli wniebowzięci jeżeli z łaski weźmiecie jego penisa do buzi nie używając przy tym ani kszty fantazji.
- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 322
8 czerwca 2012, 00:58
a i co do jakiegośtam komentarza, ze chodzi mi o analny- tak dokladnie, chodzilo mi o analny- dlatego smak lubrykantu jest kluczowy.... :/ (odsyłacz: matura, czytanie ze zrozumieniem)
co do smaku durexa truskawkowego to mi nie smakuje niestety właśnie :( próbowałaś innych?
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
8 czerwca 2012, 01:02
a po co lubrykant do oralnego???
co do tego, żeby facetowi było milej.. mojego kręci jak pluję na jego penisa, a potem robię to, co można by zrobić z nawilżaczem.
Edytowany przez ewelinusek 8 czerwca 2012, 01:05
8 czerwca 2012, 01:06
Ty tak nawrzucałaś tam tych minek, nawiasów i innych kropeczek, że czytając to o 1.00 w nocy można dostać oczopląsu i nie wyłapać wszystkich buziek
Edytowany przez annuanti 8 czerwca 2012, 01:19
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
8 czerwca 2012, 01:12
Abuja napisał(a):
a i co do jakiegośtam komentarza, ze chodzi mi o analny- tak dokladnie, chodzilo mi o analny- dlatego smak lubrykantu jest kluczowy.... :/
może jakaś wielbicielka ass to mouth to napisała :)
Edytowany przez ewelinusek 8 czerwca 2012, 01:13
- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 322
8 czerwca 2012, 01:15
lubrykant do oralnego po to, żeby było milej... Moja mała, smutna główka nie może tylko zrozumieć co dla Was w tym dziwnego?
annuanti, nic nie pokręciłam, wróć, przeczytaj ładnie, zrozumiesz
- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 322
8 czerwca 2012, 01:19
ewelinusek napisał(a):
Abuja napisał(a):
a i co do jakiegośtam komentarza, ze chodzi mi o analny- tak dokladnie, chodzilo mi o analny- dlatego smak lubrykantu jest kluczowy.... :/
może jakaś wielbicielka ass to mouth to napisała :)
pamiętaj nie bierz penisa z dupki do ust... no chyba, że jest naprawdę gorąco.
żarty żartami, ale co do powyzszego przytoczenia mojej wypowiedzi i zadrwienia ze mnie wdzięczna jestem, że nie znam osobiście nikogo, kto nie rozumiałby sarkazmu.
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
8 czerwca 2012, 01:22
pierwsze słyszę o konieczności używania lubrykantu do oralnego, masz jakieś problemy z produkcją śliny? tak, jak mówię można pluć, można przed zjeść cukierki mocno miętowe albo gumę, ktoś wspominał o bitej śmietanie.
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
8 czerwca 2012, 01:36
Abuja napisał(a):
co do powyzszego przytoczenia mojej wypowiedzi i zadrwienia
ze mnie wdzięczna jestem, że nie znam osobiście nikogo, kto nie
rozumiałby sarkazmu.
chyba to ty mnie nie zrozumiałaś jeśli twierdzisz, że nie rozumiem
sarkazmu i zadrwiłam z ciebie. moja wypowiedź dotyczyła osoby, która napisała, że może chodzi o
analny.
Edytowany przez ewelinusek 8 czerwca 2012, 01:37
- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 322
8 czerwca 2012, 01:48
głupia ja, no nie ogarnęłam...