Temat: tabletki anty.

hej dziewczyny,chciałabym się zapytać odnośnie tabletek antykoncepcyjnych, będę zaczynała dopiero brać, pierwszy raz w życiu, pierwsze opakowanie jak dostanę okres. i hmm, moje pytanie jest takie, od kiedy jestem zabezpieczona i mogę współżyć bez żadnego dodatkowego zabezpieczenia? to nie jest tak jakoś, że mój organizm musi przyswoić jakoś te tabletki, przyzwyczaić się, poprzestawiać itp? że dopiero po jakimś czasie będę mogła bez dodatkowego zabezpieczenia spokojnie współżyć? ;>
Pasek wagi
wlasnie jak widac ginekolodzy sciemniaja, nalezy przeczytac ulotke i sie nia sugerowac tylko i wylacznie

ale na zadnych tabletkach jednofazowych nie ma zapisu o 10 czy 14 dniach abstynencji. widocznie dziewczyny stosuja przerywany, npr czy gumki i sciemniaja ze sie znaja na tabsach

zależy jakie to tabletki, ale na mojej ulotce (Naraya) jest napisane tak jak mówią dziewczyny, jak wzięłaś w 1 dzień to odrazu jesteś zabezpieczona :)  a wiem to też z doświadczenia, jak brałam kiedyś tabletki:)

Ja też mam pytanko w sprawie tabletek anty, więc napisze tu żeby nie zakładać nowego tematu o tabsach:D Powiedzcie co sądzicie o mojej sytuacji : Chciałam zacząć brać tabletki , przed okresem zawsze mam plamienie, dlatego zapytałam giny kiedy mam wziąsć tą pierwszą tabletkę, powiedziała że w pierwszy dzień brązowego plamienia. I tak zrobiłam, dostałam plamienia i po 3 godzinach przyjełam tabletke, tylko wtedy te plamienie całkowicie ustało i się nie rozkręciło. Czy to działanie tabletek? Czy wziełam je jednak za wcześnie? Co z zabezpieczeniem? Z góry dzięki za odpowiedzi, mam nadzieje że autorka się nie obrazi za to że się podpiełam^^

Her.Infernal.Majesty napisał(a):

zależy jakie to tabletki, ale na mojej ulotce (Naraya) jest napisane tak jak mówią dziewczyny, jak wzięłaś w 1 dzień to odrazu jesteś zabezpieczona :)  a wiem to też z doświadczenia, jak brałam kiedyś tabletki:)Ja też mam pytanko w sprawie tabletek anty, więc napisze tu żeby nie zakładać nowego tematu o tabsach:D Powiedzcie co sądzicie o mojej sytuacji : Chciałam zacząć brać tabletki , przed okresem zawsze mam plamienie, dlatego zapytałam giny kiedy mam wziąsć tą pierwszą tabletkę, powiedziała że w pierwszy dzień brązowego plamienia. I tak zrobiłam, dostałam plamienia i po 3 godzinach przyjełam tabletke, tylko wtedy te plamienie całkowicie ustało i się nie rozkręciło. Czy to działanie tabletek? Czy wziełam je jednak za wcześnie? Co z zabezpieczeniem? Z góry dzięki za odpowiedzi, mam nadzieje że autorka się nie obrazi za to że się podpiełam^^


Czasem sie tak zdarza, bierz normalnie dalej tabletki  - w nastepnym cyklu bedzie prosciej. Raczej nie bylo to dzialanie tabletek. Nie wiem jakie tabletki przyjmujesz, ale powinnas byc od razu zabezpieczona. Przeczytaj najlepiej ulotke, a jesli bardzo sie boisz to odczekaj 7 dni od rozpoczecia tabletek.
Naraye biorę :) napisałam do giny i stwierdziła że tabsy mogły zablokować okres, że mam brać konsekwentnie to bede zabezpieczona . Ale gdyby co to te 7 dni starczy prawda? tak mi się zdaje na chłopski rozum, że jak wziełam przedwcześnie to i tak nowa owulacja bedzie zablokowana :)

Her.Infernal.Majesty napisał(a):

Naraye biorę :) napisałam do giny i stwierdziła że tabsy mogły zablokować okres, że mam brać konsekwentnie to bede zabezpieczona . Ale gdyby co to te 7 dni starczy prawda? tak mi się zdaje na chłopski rozum, że jak wziełam przedwcześnie to i tak nowa owulacja bedzie zablokowana :)


Generalnie jesli plamieniem sie rozpoczyna okres to jest to uznawane za jego poczatek. Jak dla mnie od jednej tabletki trudno zablokowac  okres, bo musialy by zajsc duze zmiany poziomu hormonow. Mniejsza o to, zabezpieczona bedziesz na pewno i jesli bedziesz brala regularnie tabletki to nie bedzie owulacji. Zabezpieczenie nastepuje w momencie przyjecia pierwszej tabletki, ale jesli lepiej sie bedziesz czula to odczekaj 7 dni. Powodzenia.
Dziękuję ;D  mam podobną opinię na ten temat :P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.