Temat: nagrywanie własnych filmów erotycznych

Czy macie doświadczenie z nagrywaniem swoich poczynań w łóżku?
Jeśli tak to do użytku własnego czy publikowaliście je?

U mnie padła propozycja ze strony partnera, że może byśmy dla urozmaicenia ponagrywali się. Chodzi mu że tylko tak dla siebie, bez upubliczniania. Powiedziałam, że się zastanowię i tak mnie to zaciekawiło w sumie trochę jak jest z innymi. Czy to już się w dzisiejszych czasach robi normalne? Jest coraz więcej stron w internecie to amatorskich zdjęć i filmów więc wydaje mi się, że coraz więcej ludzi takie rzeczy robi.

Jak to jest z Wami? Macie jakieś doświadczenie w tej kwestii?
Hahah, my przedyskutowaliśmy temat z Ulu, rozważyłam taką opcję "za parę kilogramów", ale później stwierdziliśmy, że wyszłaby z tego erotyczna komedia.
Tak czy inaczej upublicznić - NIGDY. Dla nas - może.
spoko. nie mam nic przeciwko.oczywiscie tylko i wylacznie dla wlasnego uzytku.
Pasek wagi
tylko do użytku własnego, umarłabym jakby ktoś to zobaczył!!
tak. wiele razy nagrywaliśmy nasz seks.. nie jest nigdzie upubliczniony.

dajen90 napisał(a):

jesteś pewna że Twój chłopak gdy np się rozstaniecie nie wrzuci takiego filmu z Twoim udziałem do sieci? masz do niego 10000% zaufanie? osobiście znam mnóstwo sytuacji gdzie dziewczyna dała chłopakowi zdjęcia nagie itd a on ją później tym szantażował gdy zerwali.



a ja mam takie filmiki za sobą i wiem, że mój chłopak nawet jakbyśmy się rozstali nie wpuścił by tego do netu.. zresztą nie widać na nich zbyt dużo.. kilka sekund zabaw i tyle, nie widać naszych twarzy więc nikt by nawet nie mógł udowodnić, że to my ;p jeżeli masz ochotę to nagraj, później można przecież skasować :) 
Tak, nagrywaliśmy, ale nie upublicznialiśmy tych nagrań.
Ja muszę poweidzieć że znam dziewczynę któa zrobiła sobie sesje pół nagą w polu przy fajnym aucie... Byli fajną parką, on świetny chłopak. Rozstali się i...? Klops. On puścił to w obieg. Dziewczyna wyleciała ze szkoły, każdy miał  w tel jej fotki, wszyscy się z niej śmiali, wyzywali od szmat. Warto się 10 razy zastanowić bo jednak film ze zbliżeniem to coś bardziej intymnego...

dajen90 napisał(a):

jestem z moim 3 lata i w sumie nigdy mi czegoś takiego nie zaproponował a nawet jeżeli to bym się nie zgodziła. Nie kręcą mnie takie rzeczy jak nagrywanie filmów bo i po co to robić? o ile zdjęcia rozbierane mogę zrozumieć to tego nie.Z tego co widziałam w pamiętniku masz 19 lat, jesteś pewna że Twój chłopak gdy np się rozstaniecie nie wrzuci takiego filmu z Twoim udziałem do sieci? masz do niego 10000% zaufanie? osobiście znam mnóstwo sytuacji gdzie dziewczyna dała chłopakowi zdjęcia nagie itd a on ją później tym szantażował gdy zerwali.

No i co to za argumenty, że ma 19 lat ? Ja też mam 19 lat i mam chłopaka, który mi proponował, a osobiście nie znam bardziej potulnego faceta niż on:P I dałabym sobie ręce, głowe i wszystko poobcinać, że nie wrzuciłby do internetu. Po prostu nawet najłagodniejszy facet ma swoje fantazje wcale nie oznacza to jakiegoś zboczenia ja nie wiem co wy wszystkie takie oburzone;/ Ja gdybym akceptowała swoje cielsko to pewnie bym się zgodziła, jeśli to ma być tylko dla nas i ufam swojemu partnerowi to nie wiem o co chodzi? :P
I szczerze wam wspólczuje, jeżeli powodem waszych obaw jest to, że chłopak po rozstaniu to upubliczni to fajnych macie facetów... I tyle z mojej strony.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.