- Dołączył: 2011-10-10
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 5531
23 czerwca 2012, 15:05
Zawsze okres po anty dostawałam w sobote z samego rana co do minuty, a dziś jest juz popołudnie a @ dalej nie ma. Brzuch mnie boli i mam apetyt jak zawsze a mimo to nic.
Czy to możliwe żeby było jakieś przesunięcie czy mam się bać? Którejś z Was się przytrafiło coś takiego??
Dodam że w tym miesiącu brałam antybiotyk czy może to przez to?
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
23 czerwca 2012, 15:18
Biorę tabletki od trzech lat i często okres powinnam dostać w piątek, a mam w sobotę/niedzielę. To normalne.
I rzeczywiście może być to spowodowane u Ciebie antybiotykiem.
Jeden dzień różnicy to nie powód do paniki.
23 czerwca 2012, 15:19
u mnie czasami przez upał przesuwał się okres, więc nie ma się co bać.
a przed przepisaniem antybiotyku mówiłaś lekarzowi, że bierzesz tabletki anty?
- Dołączył: 2011-10-10
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 5531
23 czerwca 2012, 15:22
limones napisał(a):
u mnie czasami przez upał przesuwał się okres, więc nie ma się co bać.a przed przepisaniem antybiotyku mówiłaś lekarzowi, że bierzesz tabletki anty?
tak tak mowiłam. tym bardziej jeszcze zawsze sprawdzam skład leków czy się ie wykluczają:)
dziękuje dziewczyny bo już panikuje. pierwszy raz coś takiego mi się zdarzyło!
Edytowany przez california.girl 23 czerwca 2012, 15:23
23 czerwca 2012, 15:26
lekarze potrafia sciemniac z antybiotykiem czy sa interrakcje czy nie.
23 czerwca 2012, 15:27
california.girl napisał(a):
limones napisał(a):
u mnie czasami przez upał przesuwał się okres, więc nie ma się co bać.a przed przepisaniem antybiotyku mówiłaś lekarzowi, że bierzesz tabletki anty?
w takim razie spokojna głowa
![]()
czasami nawet brak miesiączki nic nie znaczy - koleżanka nie dostała plamienia w przerwie 7-dniowej, wiadomo, panika - a u ginekologa okazało się, że dość długo bierze tabletki i tymczasowo po prostu jej 'zanikł'
23 czerwca 2012, 16:02
Też biorę tabsy regularnie-kiedyś okres w ogóle mi się nie pojawił -> mega stres! Ale gin powiedział, że czasem i tak się zdarza a przesunięcia o dzień, czy dwa to norma. u mnie zazwyczaj występuje na 3dzień przerwy, ale czasem na 4 a czasem na piąty nawet ;P Luzik!
