- Dołączył: 2012-06-27
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 134
2 lipca 2012, 19:17
Hej;) nie wiem w sumie jak zaczac...ale kurcze cos jest ze mna nie tak. od kiedy pamietam mialam problem z bliskoscia...bylam taka oziebla,nie okazywalam swojemu facetowi czulosci kiedys kiedys jak mialam te nascie lat...potem z innym bylo to samo...teraz jeest to samo. mam faceta poltora roku...i normalnie nie umiem sie przelamac w seksie...krepuje sie troche..jak on mowi zebym cos zaproponowala ze swojej strony cos wymyslila, jakos zaskoczyla...ja mam paraliz jakis, zaraz mam obawy ze cos zle zrobie ze pomysli ze jestem jakas do niczego (bo wiem ze mial spore doswiadczenia), boje sie ze sie nie sprawdze.jest troche lepiej jak pol roku temu np. ale i tak nie umiem sie jakos do konca otworzyc.i to nie jest wina mojego faceta...z jakim bym nie byla jestem zimna jak zamrazalka!!!:(
2 lipca 2012, 19:22
też nie jestem wylewna... i powiem ci że też tak miałam... jak urodziłam dziecko wszystko znikło. już się nie krępuje ale rada dla ciebie hmmm... może powinnaś z nim szczerze porozmawiać i zaproponować mu np by cie nauczył albo pomógł się zmienić
- Dołączył: 2012-06-27
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 134
2 lipca 2012, 19:23
rozmawialismy i wlasnie to samo powiedzialam;) ocywiscie powiedzial ze pomoze i czeka cierpliwie...ale ja niczym glaz..boje sie seksu tak jag\kby troche
- Dołączył: 2012-06-27
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 134
2 lipca 2012, 19:25
chyba nie da mi sie pomoc:(
2 lipca 2012, 19:28
nie da. sama musisz się dowiedzieć czemu tak sie dzieje. ja kiedyś wstydziłam się moich piersi i dlatego zachowywałam się tak a nie inaczej. teraz jest mi wszystko jedno bo moje ciało się zmieniło i nie mam na to wpływu tak jak kiedyś gdy nie byłam matką. Rozmawiasz ale w jaki sposób. Jak użalasz się nad sobą i mowisz źle mi bo nie umiem to nigdy się nie zmieni. musisz pogadać szczerze. co on lubi i czego nie znasz i chętnie poznasz jak wykaże inicjatywe pierwszy
- Dołączył: 2012-06-27
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 134
2 lipca 2012, 19:32
najbardziej paralizujace jest dla mnie chyba to ze mial sporo partnerek przede mna i wiem duzo za duzo...i nawet jak mi mowi ze mi pokaze, pomoze to ja normalnie czuje jak bym kij polknela i strasznie boje sie zblaznic..
2 lipca 2012, 19:35
a tam zbłaźnić. to wszystko siedzi w twojej głowie a nie w jego. miał dużo partnerek ale jest z Tobą! A to że jesteś niedoświadczona dobrze o Tobie świadczy! Facet może być playboyem ale kobieta... istnieje na takie inna nazwa... niestety
- Dołączył: 2012-06-27
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 134
2 lipca 2012, 19:37
ja sobie tak tlumacze zeby siebie pocieszyc ze nie da sie powiedziec ogolnie ze ktos jest dobry czy zly w lozku bo kazdemu odpowiada co innego i trzeba sie dopasowywac;)