- Dołączył: 2009-05-03
- Miasto: na południu
- Liczba postów: 14
13 lipca 2012, 14:29
Mam nadzieję że nie uznacie mojego pytania za wulgarne, bo nie chciałbym aby tak zabrzmiało... Otóż drogie Panie, chciałbym się dowiedzieć, czy brzydzicie się pieścić językiem (lizać) jądra? Czy np. uzależniacie to tylko od tego, czy są wygolone lub wydepilowanie i czy facet dba o higienę? Wydaje mi się że dla wielu kobiet miłość francuska oznacza ograniczenie wyłącznie do pieszczot penisa. Spotkałem się kiedyś nawet z taką opinią, że jądra są nieatrakcyjną, a wręcz obleśną częścią ciała. Czy i Wy podpisujecie się pod tym?
- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto: Portsmouth
- Liczba postów: 3347
13 lipca 2012, 15:17
MilekBaryla napisał(a):
sQzmeee napisał(a):
ja kocham mojego męża najmocniej na świecie kocham każdą część jego ciała od najmniejszego paca u nogi po ostatni koniuszek włosa :)
Zazdroszczę mu :P
Ja też kocham mojego męża najmocniej na świecie i kocham go całego, ale bez przesady- lizanie nieumytych/spoconych/śmierdzących jąder by nie przeszło.
Na szczęście mój mąż nigdy nie zaserwował mi, że się tak wyrażę, "zgniłego jaja" :P
- Dołączył: 2010-09-14
- Miasto: Houstontx
- Liczba postów: 1266
13 lipca 2012, 15:23
nie brzydze sie niczego bo robie to z moim przyszlym mezem :)
- Dołączył: 2010-09-14
- Miasto: Houstontx
- Liczba postów: 1266
13 lipca 2012, 15:24
marcymon napisał(a):
Ja uwielbiam jądra mojego partnera i mnie samej pieszczenie ich sprawia przyjemność. Jeśli czasem są nieogolone, to żaden problem, natomiast o higienę dbać trzeba, bo spocone jajka są już o wiele mniej atrakcyjne Absolutnie się z tym zgadzam, że jak się kogoś kocha, to całego
dokladnie to co chcialam napisac :)))
- Dołączył: 2011-07-03
- Miasto: Malmo
- Liczba postów: 3369
13 lipca 2012, 15:27
jak są wydepilowane, to bardzo chętnie się nimi zajmuję ;p
- Dołączył: 2011-07-27
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 73
13 lipca 2012, 15:37
heh dobry temat:) ja uwazaz ze nie ma w tym nic wielkiego, kocham kazdy milimetr ciala mojego faceta i nie brzydze sie, on wzorowo dba o higiene:) Ale uogólniajac temat: zadna kobitka chyba nie bedzie sie az tak wczuwala w pieszczoty jezeli nie ma higieny, tekst nieogolona pacha po wyzej byl powalajacy:) A ja mysle ze jak facet by poprosil o takie pieszczoty a bylby nieogolony i spocony i wogóle...blee...to tak jakby jakby któras z nas w czasie okresu domagala sie minetki.... Tak samo obrzydliwe..
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Panama
- Liczba postów: 10736
13 lipca 2012, 15:42
Jeśli są czyste i wydepilowane nie widzę w nich nic obleśnego :) Nie są żadną gorszą częścią ciała mojego faceta.
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
13 lipca 2012, 15:44
Jesli kobieta sie goli. Do seksu oralnego to facet tez musi wszystko miec gladkie i nie ma innej opcji
Edytowany przez ANULA51 13 lipca 2012, 15:46
13 lipca 2012, 15:48
Porównanie do pachy owłosionej mnie dobiło - uśmiałam się do lez! bardzo celne! Skoro ja się depiluję to tego samego oczekuje od faceta. Jak nie, to jajka tylko do rączki :-)
Co do higieny - dla mnie to podstawa. Nie biorę innej opcji pod uwagę. Spocone jajka...bleeeeee