Temat: implant antykoncepcyjny

poczytaj sobie o GyneFix, bo implant to praktycznie to samo co pigułki, tylko wygodniejsze.

ja bym sie bala..bardzo zle reaguje na kazde hormony a tego nie da sie odstawic z dnia na dzien

mi sie wydaje ze implant to nic dobrego.... w tabletkach odstawiasz i masz "okres" pare dni a tam ciurem nawet rok czy dwa ... hm wydaje mi sie ze duzo wieksze spostoszenie robi w organizmie i wiecej hormonow ci doklada

W implancie dostajesz dawkie hormonow na np. 3 lata i okres moze ci calkowicie zaniknac. Moja kolezanka ma od 17 roku zycia teraz ma 21 i od tego czasu nie miala okresu co kilka lat chodzi uzupelnic implant. Od niego tez mozesz przytyc. Teraz w uk jest nowa metoda , moja znajoma to ma bez zadnych hormonow itp. Jest to cos podobnego do spirali sama sie nad tym zastanawiam.

m

fajnie macie w UK z tym GyneFix

hej

czasami dziwczyny krecicie....ha ha ha

kazdy z nas jest inny.ja np mam inplant juz drugi raz (raz wyjmowalam bo zdecydowalismy sie na dzidzie) Dla mnie to super sprawa w ogole nie mam okresu i nie moge powiedziec ze przytylam przez to nic. moja przyjaciolka tez ma no i niestety nie ma tak dobrze bo co 3mc ma okres przez kilka tyg. wiec sami widzicie jak sie nie sprubuje to nie bedzie wiadomo. obydwie wczesniej bralysmy tabletki.