Temat: powrót do prezerwatyw

przez 2 lata brałam tabletki teraz wróciliśmy do prezerwatyw ... mój partner nie może dojść, zauważyłam, że zaczął się tym martwić i ja też się martwię ... miałyscie podobną sytuację ? to mija czy co ?

karotka.20 napisał(a):

eCCoo a czemu wrósiliscie do prezerwatyw??


brałam anty bo zachorowałam na policystyczne ... tzn lekarz stwierdził ze to pewnie "to" pewnosci nie mam ... bralam anty pol roku i odstawilam, musialam wrocic bo znow byl torbiel, potem bralam prawie dwa lata i odstawilam 3 mce temu bo złapałam depreche, przytyłam po nich mega i czułam sie juz fatalnie ... pierwsza miesiaczka była w porzadku teraz czekam na druga i nie wiem kiedy bedzie ... w ciązy na pewno nie jestem, dlaczego być nie moge to już wiecie :)
też tak mieliśmy po przejściu na gumy; poprawiło się jak zmieniliśmy durexy na unimil skyn, może i Wam pomoże?

astoriaa napisał(a):

też tak mieliśmy po przejściu na gumy; poprawiło się jak zmieniliśmy durexy na unimil skyn, może i Wam pomoże?


partner już o tym wspominał :) tez uzywamy durexów :) takze moze ta zmiana sie sprawdzi

eCCoo napisał(a):

karotka.20 napisał(a):

eCCoo a czemu wrósiliscie do prezerwatyw??
brałam anty bo zachorowałam na policystyczne ... tzn lekarz stwierdził ze to pewnie "to" pewnosci nie mam ... bralam anty pol roku i odstawilam, musialam wrocic bo znow byl torbiel, potem bralam prawie dwa lata i odstawilam 3 mce temu bo złapałam depreche, przytyłam po nich mega i czułam sie juz fatalnie ... pierwsza miesiaczka była w porzadku teraz czekam na druga i nie wiem kiedy bedzie ... w ciązy na pewno nie jestem, dlaczego być nie moge to już wiecie :)


no wiesz wodocznie te tabletki ci nie słuzyly... powinnas pojsc do lekarza bo kazdej kobiecie pasuja inne tabletki. Prezerwatywy moim zdaniem nie są najlepszą metodą, często pękają no i wiadomo juz nie ma takiej przyjemności. Ja na początku jak zaczelam z chlopakiem wspolzyc to uzywalismy gumek przez jakies 2 miesiace i 2 razy pękła... ale niezaszlam w ciaze, mialam szczescie. Od tamtej pory jak 2 raz gumka pękla juz nieuzywam

XXkilo napisał(a):

Mój T powiedział przed chwilą, że kochanie się z prezerwatywą to jak lizanie cukierka przez papierek...trudniej coś odczuć.Nie dziwię się, bo przez te dwa lata nie miał "papierka na cukierku" więc teraz mu przeszkadza w odczuwaniu doznań.



prawda jest taka, że facet przez gumkę NIC nie czuje... zresztą my kobiety też, sam lateks...

akitaa napisał(a):

XXkilo napisał(a):

Mój T powiedział przed chwilą, że kochanie się z prezerwatywą to jak lizanie cukierka przez papierek...trudniej coś odczuć.Nie dziwię się, bo przez te dwa lata nie miał "papierka na cukierku" więc teraz mu przeszkadza w odczuwaniu doznań.
prawda jest taka, że facet przez gumkę NIC nie czuje... zresztą my kobiety też, sam lateks...[/quote]

ehe  jasne

A ja nie widze różnicy czy w gumce czy bez. W sumie, to może nawet fajniej w. ;)
Ale dla faceta to rzeczywiście problem. ;D
My czasami uzywamy prezerwatywy w ramach urozmaicenia. Sa prazkowane, opozniajace wytrysk jak i te unimil skyn te czarnozlote. W nich nie czucu ze ma sie ja. Mojemu facetowi to nie robi czy w czy bez i nie mowil ze gorzej czuje albo ze nic nie czuje... ja nie lubie seksu w prezerwatywie ciagle bo ja gorzej czuje w zwyklej, jednak te prazkowane sa spoko :)
Kiedyś zabezpieczaliśmy się prezerwatywą, bo zapomniałam tabletki i przez tydzień się tak katowaliśmy. Ani dla mnie to nie było fajne, ani dla niego (tym bardziej). Może pomogą jakieś super cienkie, np. Unimil Skyn czy jakoś tak?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.