- Dołączył: 2007-01-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7057
1 września 2012, 12:54
Mam pytanko. W grudniu kończy mi się ważność spirali (4-letniej) ale chce ją usunąć już jakoś teraz. I mam pytanie, czy spiralę usuwa się w czasie menstruacji (tak jak przy zakładaniu) czy obojętnie w której fazie cyklu????
1 września 2012, 13:16
ja bym zapytala lekarza....
1 września 2012, 13:35
ja mialam usunieta w czasie menstruacji bo mialam stan zapalny.
a tak to chyba musisz lekarza zapytac
- Dołączył: 2011-04-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1088
1 września 2012, 13:37
Tez raczej bym z lekarzem pogadala, ale skoro juz zaczekać temat, to moglabys napisać cos o tej spirali? Bo poważnie SIE zastanawiam, ale na razie wszystko, co czytam i słyszę brzmi przerazajaco.... Jakiego typu masz? Czy odczuwasz jakikolwiek dyskomfort/efekty uboczne, gdzie i skąd? Będę bardzo wdzięczna za odp, moze na priv, zeby nie zasmiecac forum.
- Dołączył: 2007-01-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7057
1 września 2012, 15:57
mam wkładkę MULTILOAD taką na 4 lata. W grudniu mija już termin tych 4 lat więc już wlę ze 3 miesiące szycbciej wyjąć, zeby nie było ze nagle przestanie działać.... Ta wkladka moja, jest z miedzią, nie zawiera hormonów. Kupowałam ją w aptece na receptę od giny za jakieś 100zł. Założenie nic nie bolało, ale właśnie wkładkę się zakłada w trakcie okresu. potem ze 2 dni miałam lekkie bóle podbrzusza, łykałam nospę, a potem już nic nie czułam. po 2 tyg miałam kontrolę i usg czy wszystko dobrze się tam ułożyło. no i raz do roku kontrola i luz nie trzeba o niczym myśleć. Dlas mnie idealny sposób na antykoncepcję. Tylko jeden minus- zdażały mi sie stany zapalne, bo na sznureczku osiadają bakterie i jeśli organizm był słabiony to ze 2-3razy musiałam potem mieć leki na stan zapalny pochwy. Ale tak to luz. Teraz wyjmę żeby macica odpoczęła. Jeśli chodzi o miesiączki to nie były jakoś super mocne. może pierwszych kilka miało obfitsze krwawienia , ale potem już w normie. 1-2 dni mocne , a tak lekko. No... cóż więcej mogę powiedzieć... jeśli zależy Ci na niehormonalnym środku antykoncepcyjnym, o którym nie musisz myśleć codziennie lub przed samym stosunkiem to moim zdaniem jest ok. A... ja urodziłam już 2 dzieci, ponoć nie powinny zakładać kobiety które dzieci jeszcze nie urodziły.
1 września 2012, 16:41
ja nie rodzilam i mialam. lekarz do ktorego chodze (kolejny) nie widzi nic zlego w spirali u nierodki ale inna moja pani dr juz tak. ale to zalezy od lekarza
moja byla cooper - 3 letnia, ale wyciagnelam ja 4 miesiace przed bo mialam zapalenie przydatkow
- Dołączył: 2011-04-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1088
2 września 2012, 07:48
dotinka1982 napisał(a):
mam wkładkę MULTILOAD taką na 4 lata. W grudniu mija już termin tych 4 lat więc już wlę ze 3 miesiące szycbciej wyjąć, zeby nie było ze nagle przestanie działać.... Ta wkladka moja, jest z miedzią, nie zawiera hormonów. Kupowałam ją w aptece na receptę od giny za jakieś 100zł. Założenie nic nie bolało, ale właśnie wkładkę się zakłada w trakcie okresu. potem ze 2 dni miałam lekkie bóle podbrzusza, łykałam nospę, a potem już nic nie czułam. po 2 tyg miałam kontrolę i usg czy wszystko dobrze się tam ułożyło. no i raz do roku kontrola i luz nie trzeba o niczym myśleć. Dlas mnie idealny sposób na antykoncepcję. Tylko jeden minus- zdażały mi sie stany zapalne, bo na sznureczku osiadają bakterie i jeśli organizm był słabiony to ze 2-3razy musiałam potem mieć leki na stan zapalny pochwy. Ale tak to luz. Teraz wyjmę żeby macica odpoczęła. Jeśli chodzi o miesiączki to nie były jakoś super mocne. może pierwszych kilka miało obfitsze krwawienia , ale potem już w normie. 1-2 dni mocne , a tak lekko. No... cóż więcej mogę powiedzieć... jeśli zależy Ci na niehormonalnym środku antykoncepcyjnym, o którym nie musisz myśleć codziennie lub przed samym stosunkiem to moim zdaniem jest ok. A... ja urodziłam już 2 dzieci, ponoć nie powinny zakładać kobiety które dzieci jeszcze nie urodziły.
bardso Ci dziekuje za odpowiedz... U mnie z odpornoscua nie za fajnie a wlasnie dwoje dzieci juz jest i w sumie styknie... Hormonow niestety nie moge bo puchne jak banka... Bede musiala jeszcze pogadac z moja gin i powaznie sie zastanowic. Jeszcze raz dziwki za bardzo wyczrpujaca odpowiedz