Temat: pomocy

chodzi o moją wagę. niby jest w normie, a nawet blisko niedowagi, jak wynika z bmi, ale fałdy na brzuchu, gruby tyłek i nogi chyba nie są w normie (?) możecie mi polecić jak szybko pozbyć się 6-7 kilo? bardziej dieta, bo dzisiaj naciągnęłam sobie ścięgno w pachwinie i niesamowicie boli, więc ćwiczenia odpadają. gruba nie jestem, ale chciałabym żeby moje ciało było szczuplejsze, bo źle się w nim czuję. pomóżcie mi, mówcie wszystko co myślicie
cwiczenia jak cie przestanie bolec.

od schudniecia mozesz byc dalej taka rozlana. bedziesz chudla 10 kg? chyba nie o taki efekt by chodzilo

ćwiczenia odpadają, przecież napisałam... -_- przynajmniej na razie, bo to poważna kontuzja
Piszesz, że twoja waga zbliża się do niedowagi i chcesz jeszcze 7 kg zgubić? Raczej kiepski pomysł. Jeśli nie podobają ci się jakieś partie ciała to ćwicz je, ciało można wyrzeźbić. Samo zgubienie kilogramów ci niewiele da, jedynie będziesz wyglądać jak wieszak.
Pasek wagi
ćwiczę brzuch, nożyce itp, ale do tego przydałaby się jakaś dieta
pierwsza myśl , jesteś "gruba" masz duże nogi bo nie ćwiczysz , a potem czytam że wolisz samą dietę bez ćwiczeń, takim sposobem to zawsze , nawet z niedowagą, będziesz wyglądała o wile grubiej niż będziesz i mało atrakcyjnie 

poczekaj kilka dni i zacznij ćwiczyć 
o to opis mnie!
ja mam 49kg/163cm i też mimo niedowagi mam brzuszek, spore udka i cellulit.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.