Temat: ciąża?

Waleczna... jaki jad? ja żadnego jadu nie zauważyłam, co najwyżej szczerą prawdę podpartą ostrym sarkazmem, w tej sytuacj myslę że odpowiednim. Dziewczyna ma 18 lat - czyli znając zycie jest już wg niej od przynajmniej dwóch lat dorosła, a od krótkiej chwili - dorosła na papierze. I gdy 18-latka musi zadawać tego typu pytania na forum, to staje się to delikatnie mówiąc żałosne. Ale ja nie o tym.

To, że Droga Autorko możesz być w ciąży, to już wiesz, i ten post prawdopodobnie nie był Ci potrzebny do odkrycia tej "Ameryki". Zostaje Ci wykonanie testy, który albo potwierdzi, albo nie. Jednakże prawdopodobieństwo - choć istnieje - moim zdaniem jest niewielkie. Wierzcie mi, że zajść w ciążę to nie jest ot tak proste. Mało tego, pomimo istnienia tzw wyliczanek dni płodnych (bo właśnie z tego najczęściej korzystamy, komu się chce śluz obserwować) okazuje się, że dni płodne możemy i najczęściej mamy w zupełnie innym czasie niż wynikałoby z owej wyliczanki. Ja np. zaszłam w ciążę zaraz po okresie, mimo że wg obliczeń dni płodnych powinnam je mieć ok. 11-12 dnia po okresie. Natura to nie matematyka jak to ładnie ujęła jedna z koleżanek i rządzi się własnymi prawami.

jeśli kogoś uraziłam, to przepraszam.

Pozdrawiam, Szczęśliwa przyszła mama.