Temat: czas trwania krwawienia na tabletkach anty

gwoli ścisłości - biorąc tabletki nie ma się miesiączki tylko krwawienie z odstawienia ;)

tak, tak. oczywiście mam na myśli krwawienie z odstawienia, mój błąd :D

u mnie trwało tak z 5, czasem 5,5 dnia, przy czym 2 pierwsze to była katorga.
na tabsach teraz mam tylko jeden dzien trochę mocniejszy, a tak to potrafię mieć krwawienie gdzieś z 3 dni... czasem po tych 3 dniach to już nawet plamienia 2dniowego nie mam, więc strasznie króciutko :O aż mi jakoś dziwnie z tym faktem..

jak nie brałam tabletek to miałam 7 dni, z czego 3 dni zdychania, potem cztery wzglednie ok a potem tydzien dochodzenia do siebie.... a teraz mam 4 dni w tym jeden jest taki troche bardziej bolesny ale do przezycia :) ogolnie to juz nie wyobrazam sobie okresu bez tabletek :)

Ja mam 3 dni (zawsze piątek, sobota, niedziela akurat, cóż...) i pierwszego/drugiego czasem boli mnie brzuch trochę, ale po jakiejkolwiek tabletce przechodzi). A kiedyś miałam bardzo nieregularnie i co drugi miesiąc ból straszny. M.in. dlatego zaczęłam je brać i tak się już przyzwyczaiłam, że nie wiem co będzie jak odstawię.

Bez anty 5-9 dni z okropnymi bólami porównywalnymi do skurczy porodowych.
Teraz około 3 dni.

o, czyli widzę, że te 3 dni to nic niepokojącego :D
ja zawsze miałam tak obfite i bolesne miesiączki (bo to, że nieregularne to swoją drogą - i im się bardziej spóźniała tym była bardziej bolesna ), że teraz aż mi się jest trudno przestawić :D

ja mam okres 3 dni.
Przed mialam okolo 5-6 dni. Ale za to baaardzo bolesne!

przed tabletkami Yaz okres trwał zazwyczaj 5 dni - teraz zaczyna się na 2 białej tabletce i kończy po wzięciu pierwszej różowej - czyli trwa 3 dni ( 2 obfite dni + dzień plamienia)

Samo krwawienie trwa krócej (2-3 dni, wczesniej do 6-7) i jest mniej bolesne, ale długo plamię (tzw plamienie międzyokresowe) ale dostałam informację, że tak się może dziać nawet do piątego opakowania tabletek. Trochę to niekomfortowe, ale da się żyć, nie jest to też codziennie.