Temat: Co się ze mną dzieje?

Historia dość krótka, bo trwa niecały drugi miesiąc.. Wszystko zaczęło się od rozpoczęcia zażywania tabletek anty.
Nie wiem czy to ma coś z tym wspólnego czy podłoże jest inne, dlatego potrzebuję spojrzenia na to z boku.
Jestem rozchwiana emocjonalnie jak nigdy, dzień bez płaczu to istny cud. Potrafię wpaść w histerię o nic, mówię rzeczy, których nie powiedziałabym normalnie. Podnoszę głos i nawet nie jestem tego świadoma dopóki ktoś mnie nie upomni. Jestem burkliwa, staję się zamknięta w sobie. Zupełnie inaczej było, kiedy nastąpił tydzień przerwy, zupełnie inna ja, ta wesoła i ciągle roześmiana.
Sytuacja z wczoraj z chłopakiem. Nafuczałam na niego za nic, powiedziałam parę przykrych słów czym wiem, że go potraktowałam niesprawiedliwie. Nawet nie wiedziałam kiedy podniosłam głos. On myśli, ze to on coś robi źle, ale mi nie o to chodzi. W zasadzie sama nie wiem o co, to takie czepianie się dla zasady. Boję się, że przez to będzie się czuć niedoceniony i zamiast podnosić swoje poczucie wartości to przeze mnie mu ono spadnie. To nie jest tak, że ja to mówię specjalnie. Cholera, mówię szybciej niż pomyślę i nie umiem nad tym zapanować, nie nie chcę. Kocham go, a wychodzi jak wychodzi. Boję się, że przez takie moje zachowania może mieć mnie po prostu dość. Wiem, ze jeśli mówi, ze kocha to przetrwa ze mną i te gorsze chwile, ale ten lęk jest paraliżujący i pewnie irracjonalny. Ale każdy ma swoje granice cierpliwości i tolerancji...
Dziś od rana ryczę, wpadam w dosłowną histerię i po prostu wyję, potem się uspokajam i na nowo, nie umiem żyć sama ze sobą.
Kiedy byłam u gina zapytać czy to może być wina tabletek, to powiedział mi, ze tabletki nie są problemem, a ja mam jakiś problem z głową. I nie wiem.. może ma rację Może to ze mną jest coś nie tak a nie z tabletkami?
Zmień ginekologa koniecznie!! Przy pierwszych tabletkach też miałam takie stany, teraz mam inne i jest okej :)
Pasek wagi
2 miesiace to troche krotki czas zeby tabletki zaczely wywolywac takie efekty. Poza tym najwygodniej zwalic wine na cos innego niz sie nad samym soba zastanowic.
Idź koniecznie do ginekologa i zmień tabletki
A ja sadze jednak ze lekarz ma cos z glowa...
Moja ciocia brala pewne tabletki antykoncepcyjne i  nie byla soba - zawsze pomocna, usmiechnieta a po tych tabletkch : placzliwa, zdenerwowana , nieobecna.. i wszystko co zle..
Nie bierze ich juz i jest wszystko okej !
Wiec nie daj sobie wkrecic ze to Ty masz cos z glowa ! Albo zmien lekarza albo popros o inne tabletki !

szprotkab napisał(a):

2 miesiace to troche krotki czas zeby tabletki zaczely wywolywac takie efekty. Poza tym najwygodniej zwalic wine na cos innego niz sie nad samym soba zastanowic.


To też biorę pod uwagę.. Tabletki zmienię w następnym cyklu, jeśli nic się nie zmieni to pewnie masz rację.
Ja mialam identyczne objawy jak ty przy diane35 - stosowane przez 3 miesiace, moja gin od razu zmienila mi tabletki i takie stany ustapily...

MaryLynnette napisał(a):

szprotkab napisał(a):

2 miesiace to troche krotki czas zeby tabletki zaczely wywolywac takie efekty. Poza tym najwygodniej zwalic wine na cos innego niz sie nad samym soba zastanowic.
To też biorę pod uwagę.. Tabletki zmienię w następnym cyklu, jeśli nic się nie zmieni to pewnie masz rację.


Poza tym staraj sie nie nakrecac. Im wiecej bedziesz o tym wszystkim myslec i sie zamartwiac tym bardzie problem bedzie rosl. Postaraj sie pogadac z chlopakiem i troche wyluzowac. Byc moze sie to uspokoi, a jak nie to zmienisz tabletki. Daj sobie jednak troche czasu. Przy zmianie tabletek mozesz miec inne dolegliwosci, wiec jak dojdzie kombinacja fizjologicznych i psychicznych efektow ubocznych to moze byc nieciekawie:)

Jesli to sie zaczelo razem z tabletkami i osiaga takie stany, ze sama nie wiesz co sie dzieje, to ja bym jednak obstawiala tabletki. Przeciez one wplywaja na uklad hormonalny, ktory jest bardzo blisko zwiazany z nastrojami.

Ja tez tak mialam przez jakis czas, ale to bylo dopiero po roku przyjmowania, czulam sie malutka, nic nie warta i co chwila mi sie plakac chcialo. I moj biedny bogu ducha winny chlopak ponosil najwiecej konsekwencji.

Jest tyle tabletek na rynku, zmien na cos innego. Przy dobrze dobranych nie powinnas miec zadnych skutkow ubocznych. A jak ten ginekolog nie chce ich zmienic (bardzo dziwne), to poszukaj innego.

Zmień ginekologa i tabletki bo na 100% to wina tabsów.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.