- Dołączył: 2012-06-25
- Miasto: Longford
- Liczba postów: 642
30 listopada 2012, 11:22
wogole czy seks oralny czesto wita u was???
zastanawiam sie wlasnie bo do niedawna seks oralny byl tabu i nadal moze w sumie jest ..
czy wg. was seks oralny z ukochanym partnerem to jakies ponizenie czy raczej czesc zycia erotycznego ??? bo ja z reka na sercu przyznaje ze sprawia mi to przyjemnosc kiedy jemu sprawiam przyjemnosc do momentu w ktorym widzi gwiazdy... no i polykam .. obrzydza was to czy raczej nie macie nic przeciwko ???
1 grudnia 2012, 20:37
passoasecret napisał(a):
lubimy z mężem ale w dwie strony, sex musi mieć urozmaicenia aby nie wiało w łóżku nudą.
oral to dlaciebie urozmaicenie ?
dla mnie to standard ;D
a twój mąż to lubi jeszcze chyba w trzecią stronę :D
2 grudnia 2012, 00:11
peluszkowa93 napisał(a):
wogole czy seks oralny czesto wita u was???zastanawiam sie wlasnie bo do niedawna seks oralny byl tabu i nadal moze w sumie jest .. czy wg. was seks oralny z ukochanym partnerem to jakies ponizenie czy raczej czesc zycia erotycznego ??? bo ja z reka na sercu przyznaje ze sprawia mi to przyjemnosc kiedy jemu sprawiam przyjemnosc do momentu w ktorym widzi gwiazdy... no i polykam .. obrzydza was to czy raczej nie macie nic przeciwko ???
Nic poniżającego, u mnie jest praktycznie zawsze... Nie mam nic przeciw połykaniu...
3 grudnia 2012, 16:47
I dlatego nie piję napojów (soku, wody, coli) po koleżankach.
Edytowany przez iketeva 3 grudnia 2012, 16:48
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
3 grudnia 2012, 23:27
jeśli to oral z miłości to poniżenia nie ma, ale nie rozumiem po co połykać;/
4 grudnia 2012, 16:43
Uwielbiałam patrzeć jak mojemu było dobrze wtedy ,łykam;)
5 grudnia 2012, 00:25
do tych, ktore dziwia sie, ze ktos moze otwarcie ( zdjecia umozliwiajace rozpoznanie) przyznawac sie do seksu oralnego ze stalym partnerem: czy to jakis grzech lub tabu? jezeli rozmawiacie "w towarzysttwie" o seksie to hmmmm a moze innaczej: czy wy naprawde nigdy nie rozmawiacie o seksie?
odnosnie glownego tematu, z moim chlopakiem czasami urzadzamy sobie parogodzinne sesje, w ktorych seks oralny, analny i pochwowy nastepuje kilkakrotnie, niekoniecznie w najczystszej kolejnosci ;> a i zdarzylo sie tez jak mialam okres
wiec wyluzujcie, zeby purytanskie kolezanki nie wmowily lubiacym seks oralny, ze sie upokarzaja lub tym podobne bzdury
- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1787
5 grudnia 2012, 11:51
u nas seks oralny jest na porządku dziennym (w obie strony oczywiście), zazwyczaj z połykiem, chyba że mamy bardziej brudne plany :D Wtedy leci na brzuch, cycki czy w inne miejsca. Mi jest po prostu wygodniej skończyć go ustami i mieć czysto niż uwalone ręce i pół pościeli...
nie odczułam aby "seks oralny" był tematem tabu w moim środowisku, raczej wszyscy traktują go na równi ze zwykłym seksem
26 grudnia 2012, 20:24
Ja też nie wypluwam i nie widzę w tym nic poniżającego :)
- Dołączył: 2009-06-07
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 6718
26 grudnia 2012, 20:27
nie polykam bo po co? Moj czerpie przyjemność z pieszczenia go ustami a nie z połykania wiec nie widzimy takiej potrzeby