- Dołączył: 2012-08-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 6884
2 grudnia 2012, 22:10
Czy uznajecie coś takiego jak "seks po koleżeńsku " ? Czy raczej seks kojarzycie tylko i wyłącznie z uczuciem ?
Edit: Nie chodzi tu o mnie. Ostatnio miałam kilka sytuacji, gdzie przewinął się temat "seksu po koleżeńsku" . Ja nie uznaję czegoś takiego. Seks kojarzę z miłością. Pytam, bo jestem ciekawa Waszego zdania.
Edytowany przez dostepnatylkonarecepte 2 grudnia 2012, 22:39
- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
3 grudnia 2012, 16:57
Nie uznaję czegoś takiego.
Kojarzę z miłością i oczywiście po ślubie.
- Dołączył: 2010-10-08
- Miasto:
- Liczba postów: 1093
3 grudnia 2012, 18:28
oczywiście po ślubie :)
nie tak znowu oczywiście.
ja w sumie jestem za, wolałabym to niż jednorazowe numerki z klubu, kiedy nie ma się pojecia z kim do łóżka zupełnie. W przeciwieństwie do vitalijki z pierwszych stron tej rozmowy, uważam, że jeśli kobieta jest niezaspokojona to lepiej partnera znać choć trochę, niż wcale. a jak sie darzą szacunkiem to już w ogóle lepiej. Nigdy nie miałam klubowej znajomości, ale słyszałam jak ja znajomi porównuja do sportowych wyczynów, każdemu z partnerów zależy tylko na wykorzystaniu drugiego, czerpania przyjemności.
Już wole po koleżeńsku- związku z tego nie będzie, ale lubimy sie, szanujemy i chemia jest to nic nie szkodzi na przeszkodzie...
ale takie jest moje zdanie. może to z tych nowoczesnych filmów bo pisze w sumie bez doświadczenia. ale trochę dlaczego też, że nie wierze w przyjaźń damsko męska do końca. Tak i w przyjaźni jak i w przyjaźni z koleżeńskim seksem mogą pojawić się uczucia, więc to akurat nie jest żaden argument.
- Dołączył: 2012-08-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 12
4 grudnia 2012, 00:37
ja się nie zgadam, dla mnie jest to sprowadzenie sexu do czynności codziennych jak oddychanie czy toaleta. uważam że ma on wiekszą wartość ;)