- Dołączył: 2012-11-11
- Miasto:
- Liczba postów: 195
11 grudnia 2012, 07:57
Wczorajszego wieczora zauważyłam przezroczystą wydzieline wydobywająca się z sutków,po naciśnięciu.Czytałam,że może być to podwyższony poziom prolaktyny ,spowodowany stresem etc.,którego ostatnimi czasy mam bardzo dużo :( Martwi mnie jednak fatk,że dodatkowo pobolewa mnie lewy jajnik.Ponadto kochaliśmy się z mężem w dni płodne - oczywiście z prezerwatywą aczkolwiek zdarzyło się,że spod prezerwatywy wydobyła się sperma.Co prawda nigdy nie stwierdziłam jej obecności w pochwie ale jednak :/ Powróciły młodzieńcze obawy przed ciążą - czuję się jak nastolatka,która boi się że jest w ciąży O.o Jest to trochę dziwne uczucie ale cóż.Nie wydaje mi się aby doszło do zapłodnienia - ponieważ przy pierwszym dziecku dzień po zapłodnieniu miałam krwawienie z bardzo gęstym sluzem - lekarz stwierdził,że to po osadzeniu zapłodnionego jajeczka.Tym razem wydzielina jest biaława i nie kleista - jak przed okresem.Tak wiem,test,test ale po pierwsze sięga się do internetu niestety - taki nawyk.W ciąży być nie chcę więc zabezpieczamy się z mężem - nurtuje mnie jedynie czy sperma wydostająca się spod prezerwatywy a osadzając się chociażby na wargach sromowych może spowodować zapłodnienie?Na zdrowy chłopski rozum - nie...Cholera,troszkę się boję ale intuicja podpowiada mi,że to nie ciąża :P To przez to moje histeryczne usposobienie ;) Pozdrawiam i proszę o odp.Kiss!
- Dołączył: 2012-11-11
- Miasto:
- Liczba postów: 195
11 grudnia 2012, 11:19
ar1es1 napisał(a):
Swoja droga ciekawy lekarz,ktory twierdzi,ze dzien po zaplodnieniu dochodzi juz do osadzenia sie zapłodnionego jajeczka...
Wybacz,miałam na myśli tydzień a napisałam dzień ;) Lekarz wtedy poinstruował mnie,że około tydzień po zapłodnieniu w grupie komórek pojawia się "ta jedyna" ;) i przez 2, 3 dni unosi się w macicy i następnie osadza na ściance,i wtedy można mówić o pełnym zapłodnieniu tudzież poczęciu.
Zrobiłam dla pewności test,faktycznie w ciąży nie jestem.Na wtorek umówiłam się do ginekolog abygruntownie się przebadać.
W celu informacyjnym napiszę Wam co "wybadała" Pani ginekolog ;) być może będzie to pomocne dla Kobitek ;)
Pozdrawiam!
Edytowany przez Cheeyenne 11 grudnia 2012, 11:20