11 grudnia 2012, 19:25
Jestem chora mam sm i dobrze wiem ze bycie matka nie jest mi pisane.Pewnie znacie kobiety z stwardnieniem ktore maja pociech i sa szczesliwe ale ja sama nigdy sie nie zdecyduje .Podpisalam dokument w ktorym zapewnielam ze zadbam o anty.Leczenie mogloby zaszkodzic plodu a porod mnie samej .I tu pojawia sie problem....Jestem zapominalska i nie ogarnieta xD wiec tabletki odpadaja .Myslalm o zastrzykach krozkach i spirali duzo czytalam ale chce poznac wasza opinie .Moze ktoras z was używa i moze mi cos o nich napisac ,mam 18 lat i nie widze narazie innego wyscia tylko te opcje .I zaznaczam nie piszcie mi o wypiciu szklanki wody bo moge wypic i wiadro i nc to nie da xDDD
11 grudnia 2012, 19:37
Ale wiesz, że ciąża może bardzo opóźnić rozwój SM? Mam koleżanke, która na to choruje i trzy lata temu urodziła synka. Jej stan zdrowia polepszył się od tamtej pory bardzo znacząco... Lekarz też jej zalecał nawet kolejną ciążę ;) Ale to jej trzecie dziecko, więc na następne raczej się nie zdecyduje...
A co do antykoncepcji, to żadna nie daje całkowitej pewności, ale jak jesteś zapominalska, to rzeczywiscie możesz spróbować czegoś bardziej "stałego" niz tabletki.
- Dołączył: 2009-08-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2937
11 grudnia 2012, 19:50
tienna napisał(a):
Ale wiesz, że ciąża może bardzo opóźnić rozwój SM? Mam koleżanke, która na to choruje i trzy lata temu urodziła synka. Jej stan zdrowia polepszył się od tamtej pory bardzo znacząco... .
Ciąża może rownież pogorszyć stan. To indywidualna sprawa. Jak nie pigułki to może ten krążek nuvaring, zastrzyki albo spirala. Teraz spiralę zakłada sie rownież tym które nie rodziły.
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
11 grudnia 2012, 21:13
NuvaRing jest fajny i trzeba pamietac o nim tylko raz w miesiacu.