- Dołączył: 2012-04-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 94
27 grudnia 2012, 21:17
...
Edytowany przez truskavkka 2 stycznia 2013, 02:09
27 grudnia 2012, 21:19
Ja na początku stosowałam tabletki i gumki ;p
Ale z czasem jakoś się przekonałam :) i teraz już nie wróciłabym do gumek ;p
- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 7878
27 grudnia 2012, 21:20
Ja biorę tabletki 3 lata i dopiero niedawno zrezygnowaliśmy z dodatkowych gumek - i wciąz im nie ufam ...
27 grudnia 2012, 21:21
Ja od początku ufałam tabletkom i nigdy mnie nie zawiodły. Dobrze dobrane i regularnie stosowane dają 100% pewności. Od jakichś 4 lat polegam na gumkach i też mnie nigdy nie zawiodły
- Dołączył: 2012-04-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 94
27 grudnia 2012, 21:22
...
Edytowany przez truskavkka 2 stycznia 2013, 02:09
- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 7878
27 grudnia 2012, 21:24
Tabletki nie dają 100% pewności- żadna metoda z dostepnych nie daje (poza podwiązaniem jajników itd ale to już te bardziej skomplikowane) - poczytajcie . A jeśli chodzi o gumki- fakt też ich nie znosze ale jak miałam 18 czy 19 lat to stanowczo wolałam i tabletki i gumki niż dziecko. Teraz podejście mam odrobinę inne dlatego troszkę ryzyka może być :)
27 grudnia 2012, 21:24
nie, odrazu przeszlam do akcji. przeczytalam ulotke od deski do deski, znam ja na pamiec. przygode z pigulkami rozpoczelam w wieku (prawie) 17 lat. dzis mam 24. zero dzidzi m.in przez czas tabletkowy (stosowalam jeszcze gumki i spirale poza tabletkami)
napewno cud to jest zajsc w ciaze na tabsach czy na gumkach/spirali jak na przerywanym czy kalendarzyku
Edytowany przez wrednababa54 27 grudnia 2012, 21:26
27 grudnia 2012, 21:29
Mnie dawały 100% pewności (nie mówię o skuteczności). Ale jestem i zawsze będę zdania, że jak ktoś zaszedł w ciążę przy tabletkach, to znaczy, że oszukiwał z ich stosowaniem.
- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 7878
27 grudnia 2012, 21:32
sukces.ma.rozmiar.S napisał(a):
Mnie dawały 100% pewności (nie mówię o skuteczności). Ale jestem i zawsze będę zdania, że jak ktoś zaszedł w ciążę przy tabletkach, to znaczy, że oszukiwał z ich stosowaniem.
No w sumie materacem czy opakowaniem nie byłam ale moja koleżanka zaszła przy tabletkach, jest bardzo zorganizowana itd i wiątpie żeby pomineła tabletkę a jednak ma synka :) Ja ufam bardzo - ale nie na 200% :)
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Dominikana
- Liczba postów: 1068
27 grudnia 2012, 21:35
a ja biore już chyba z7lat tabletki i nigdy dodatkowo nie uzywalam gumek!