- Dołączył: 2012-11-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1404
22 lipca 2013, 17:23
Wizytę u ginekologa mam umówioną dopiero na połowę sierpnia, ale już teraz chciałabym uzyskac odpowiedź na bardzo nurtujące mnie pytanie.
Z powodu silnych skutków ubocznych w marcu po 8 miesiącach stosowania odstawiłam tabletki Yaz ( skład: Ethinylestradiolum, Drospirenonum)
Niedawno ponownie chciałam wrócić do antykoncepcji hormonalnej i dostałam od lekarza Vibin Mini ( skład:
Drospirenonum, Ethinylestradiolum)
ale jeszcze silniejsze skutki uboczne pojawiły się natychmiast po przyjęciu tabletek i były to głownie bardzo silne bóle łydek, problemy ze wzrokiem i mdłości.
Vibin Mini odstawiłam po 11 dniach stosowania i skutki uboczne ustąpiły.
Czy to oznacza, że nie mogę brać tabletek antykoncepcyjnych? Czy plastry antykoncepcyjne zawierają w swoim składzie te same hormony co tabletki? Na ostatniej wizycie lekarz zaproponował mi zastrzyk lub krążek dopochwowy, a ja nie wiem co robić i na co się zdecydować.
Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji? Jak się zabezpieczacie?
Edytowany przez BeHappyyy 22 lipca 2013, 17:24
- Dołączył: 2007-04-14
- Miasto: Chicago
- Liczba postów: 556
22 lipca 2013, 17:27
Ja nie moge brac tabletek antykoncepcyjnych. Moj ginekolog zaproponowal mi spirale z mala zawartoscia hormonow i jestem zadowolona
- Dołączył: 2012-11-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1404
22 lipca 2013, 17:28
a jaki jest koszt założenia takiej spirali?
22 lipca 2013, 17:30
może ty tak reagujesz na każdy rodzaj hormonalnej antykoncepcji? jeśli tak to plastry i zastrzyki też odpadają. lekarz powinien cię wysłać na badania a nie zastępować jedne innymi tabletkami i szukać odpowiednich na podstawie obserwacji... jeśli tak wyjdzie jak mówię to zostają ci czysto mechaniczne środki - prezerwatywa albo spiralka (ale ta bez hormonalnej wkładki)
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
22 lipca 2013, 17:32
Tylko nie zastrzyk!
Nie chcę mi się tego samego pisać,więc dam moją wcześniejszą wypowiedź.
http://vitalia.pl/forum42,838765,0_Antykoncepcja-po-porodzie.html - Dołączył: 2007-04-14
- Miasto: Chicago
- Liczba postów: 556
22 lipca 2013, 17:37
Ja to robilam na ubezpieczenie, wiec nic mnie to nie kosztowalo
- Dołączył: 2012-09-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3080
22 lipca 2013, 18:09
jeśli chodzi o plastry to jeden plaster zawiera 6 mg norelgestrominu i 600 µg etynyloestradiolu.
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 2047
22 lipca 2013, 18:12
może implant? co parwda niektóre dziewczyny się skarżą, ale u mnie nie ma żadnych skutków ubocznych (po tabsach miałam), zawiera tylko jeden hormon-progestogen
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3115
22 lipca 2013, 18:14
BeHappyyy napisał(a):
Wizytę u ginekologa mam umówioną dopiero na połowę sierpnia, ale już teraz chciałabym uzyskac odpowiedź na bardzo nurtujące mnie pytanie.Z powodu silnych skutków ubocznych w marcu po 8 miesiącach stosowania odstawiłam tabletki Yaz ( skład: Ethinylestradiolum, Drospirenonum)Niedawno ponownie chciałam wrócić do antykoncepcji hormonalnej i dostałam od lekarza Vibin Mini ( skład: Drospirenonum, Ethinylestradiolum)ale jeszcze silniejsze skutki uboczne pojawiły się natychmiast po przyjęciu tabletek i były to głownie bardzo silne bóle łydek, problemy ze wzrokiem i mdłości. Vibin Mini odstawiłam po 11 dniach stosowania i skutki uboczne ustąpiły. Czy to oznacza, że nie mogę brać tabletek antykoncepcyjnych? Czy plastry antykoncepcyjne zawierają w swoim składzie te same hormony co tabletki? Na ostatniej wizycie lekarz zaproponował mi zastrzyk lub krążek dopochwowy, a ja nie wiem co robić i na co się zdecydować. Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji? Jak się zabezpieczacie?
Miałam to samo, potem pojawiły się zylaki, które usunę dopiero po tej ciąży operacyjnie. Dlatego odpuść tabletki. Ja jechałam na gumkach, po porodzie będzie spiralka. Koszt takiej zwykłej to jakies 50 zł plus wizyta - zalezy gdzie się leczysz.
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
22 lipca 2013, 18:16
vibin mini to to samo co yaz. nie wiem co za idiota ci przepisal zamiennik drugiego. nic dziwnego ze sie zle czulas.
po tej pomylce zmienilabym lekarza