- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 60
7 grudnia 2010, 20:15
Cześć chciałabym dowiedzieć się czy waszym zdaniem jest duże prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w pierwszy pełny dzień okresu...
miesiączkuje dość regularnie średnio 26 dni (+/- 1 dzień).
Czy powinnam panikować wręcz czy mieć nadzieje dużą że nic nie będzie...
- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 60
7 grudnia 2010, 21:09
też o tym przed chwilą pomyślałam
ślub jeszcze ok, niedługo, ale dziecko... nie ma mowy. Ale go "poniosło" niechcący. wrrr
7 grudnia 2010, 21:15
ale to ty miałaś okres wtedy? Krwawiłaś?? Czyli wampirzy seksik hehe ;). To moim zdaniem bezpiecznie. Sperma żyje jakieś 3 dni w macicy, ale do tego czasu sie raczej nowe jajeczka nie utworzą...
- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 60
7 grudnia 2010, 21:54
Wampirzy seksik
No miałam okres wtedy, pierwszy dzień, krwawiło trochę, ale dobrze umyłam i w czasie stosunku nic sie nie wylewało, tylko tam na końcu było trochę. No mam nadzieje że jest to nie możliwe zajść w ciąże...znikome sZanse.
a i mam jeszcze pytanie dotyczące mycia, na logike jak przez 15 minut będę tam myła dokładnie to plemniki chyba się wymyją.... czy co one się przylepiają tam i nie chcą wyjść...
7 grudnia 2010, 21:56
nie ma co panikowac, jak masz zajsc w ciaze to i antykoncepcja nie pomoze...
nie rozumiem tez tych umoralniajacych komentarzy...
- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 60
7 grudnia 2010, 22:03
vicodin dzięki za pocieszenie, już mi lepiej ....
wiecie coś na temat tabletek poronnych????
- Dołączył: 2007-07-19
- Miasto: Ostrołęka
- Liczba postów: 5852
7 grudnia 2010, 22:05
Hmm ja zaszłam w ciążę w szóstym dniu cyklu, pani ginekolog stwierdziła że to nie możliwe...ale tak bylo, podobno gdy ma się krótki cykl to jest możliwe.
- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 60
7 grudnia 2010, 22:06
ja mam regularne dość 26 dni, to chyba nie taki krótki,
i to był 1 dzień cyklu....
7 grudnia 2010, 22:13
szczeze to na Twoim miejscu jesli bylabym w ciazy i nie chciala urodzic to wybralabym sie do naszych niemieckich sasiadow gdzie aborcja jest legalna.
- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 60
7 grudnia 2010, 22:16
i tak pewnie zrobię, jeżeli coś wyjdzie, a mam przeczucie, że to tylko zbędna panika....